Swietny film. Wspaniała gra aktorów, ciekawa fabuła, dobrze oddane tlo historyczne,. Film dla szerokiego grona odbiorców: dla dziwczyn -wątek miłosny, dla milosnikow hostorii - watek historyczny, dla miłosników walki - wspaniałe bitwy, jest tez trochę refleksji i przesłania.
Podobała mi się wypowiedź kowala Baliana odnośnie Jerozolimy.
ze miasto to nie moze byc wlasnoscia zadnej religii, jest natomiast wlasnoscia nasz wszystkich. Jerozolima powinna więc być miastem ktore kieruje sie sumieniem, w przeciwnym razie nie bedzie go wcale.
Nie wiem jak mozna okreslic Krolestwo niebieskie mianem "swietnego filmu"???
Ten film to wielkia klapa i dno totalne...
Chcesz watek milosny to idz na To tylko milosc, jak chcesz historyczny to polecam filmy dokumentalne, a scen batalistycznych oprocz oblezenia Jerozolimy tam nie ma!! I nie ma co sie podniecac nad walorami artystycznymi tego filmu- sa znikome...
Gratuluje "znakomitego" gustu:/...
Na cudze gusta nie ma rady - dla mnie jest swietny i juz.
Wymieniajac rozne watki w tym filmie mialam na mysli, ze jego dodatkowym atutem jest mozliwosc obejrzenia go przez roznorodna widownie.
Jednym slowem, kazdy moze w nim znalezc cos dla siebie.
Ja kazdy z tych watkow akceptuje. Ale najbardziej podobaly mi sie rozne madre wypowiedzi, podkreslajace ponadczasowe i uniwersalne znaczenie tego co jest piekne, madre i wazne.