KRÓLESTWO ZWIERZĄT już zostało okrzyknięte jednym z najlepszych australijskich filmów w historii. Trochę w tym przesady, ale tylko trochę. Dziełko Davida Michoda to bardzo dobry, wciągający i porażający film. Dziw aż bierze, że podpisał je debiutant.
KRÓOLESTWO ZWIERZĄ to obraz stanowiąccy na swój sposób antytezę przestępczego świata znanego z OJCA CHRZESTNEGO czy CHŁOPCÓW Z FERAJNY.
Michod o mafii, przestępczym światku opowiada (podobnie jak włoska GOMORRA) bez specjalnej estymy, blichtru, a co ważniejsze z dużym dystansem.
Rezyser nas widzów umiejscawia tu w roli bacznych obserwatorów z pozoru normalnej, a w istocie patologicznej rodziny na czele której stoi z pozoru niewinna babcia zwana Smerfetką./
W centrum tej opowieści jest pewnien wycofany nastolatek, który z upływem czasu zmuszony będzie do podjęcia bardzo ważnych, często dramatycznych wyborów.
KRÓLESTWO ZWIERZĄT to kino opowiadające o niemal desperackiej, ale i też zdroworozsądkowej woli przetrwania w niesprzyjającym świecie gdzie zwycięstwo odnoszą silniejsi, sprytniejsi i mądrzejsi.
Michod w swym dziele nie idzie na psychologiczną łatwiznę, nie ulega pokusie tandetnego efekciarstwa i nie sięga po typowe filkmowe chwyty.
Bardziej niż dramatcyczna i krwawa akcja reżysera interesują rellację pomiędzy bohaterami, pojedyńcze gesty czy też wymowna cisza w której rodzą się kolejne pomysły na przetrwanie i zahcowanie własnego życia.
KTRÓLESTWO ZWIERZĄT to w istocie gorzka refleksja nad ludzką naturą i bolesną opowieść o życiu w potrzasku. Znajdziemy tu elementy antycznej tragedii, szekspirowskie implikacje czy też elementy przypominające popularne amerykańskie dramaty sądowe. Z tą róznicą, że Michoda nie interesuje to jak coś tam się wydarzyło tylko DLACZEGO.
Ogromną siłą tego dramatu sensacyjnego prócz pewnej ręki reżsyera i nietypowej formy są świetne kreacje aktorskie.
Szczególną uwagę zwraca tu genialna rola doświadczonej Jacki Weaver wcielającej się w postać Smerfetki. Wytrwani kinomani kojarzą Weaver z legendarnego PIKNIKU POD WISZĄCĄ SKAŁĄ czy niszowej OPERY U CZUBKÓW.
Bardzo dobry jest też Ben Mendelsohn we wstrząsającej kreacji 'P apieża" Swietny jest też James Frecheville w roli zmuszonego do trudnych wyborów nastolatka.
Miłośnicy filmowych gwiazd ucieszą się też na widok Guy'a Pearce na eklranie.
Nie można też zapomnieć o blondłłosym Luke Fordzie, który dał się poznać jako świetny australijski aktor w godnym uwagi CZARNYM BALONIKU.
KRÓLESTWO ZWIERZAT to wstrząsająca opowieść o trudach egzystencji w ludzkim stadzie, co szybko zmusza do walki o przetrwanie.
Warto dać dziełu Michoda szansę i na blisko 120 minut zamienić się w obserwatorów tego niezwykłego przyrodniczego widowiska jakim jest omawiany przeze mnei film. Emocje gwarantowane.