nie wiem dlaczego się tak jarają tym filmem,dla mnie żadne odkrycie ani nowość,można obejrzeć ale bez żadnego wow...+/-
Odpowiem tylko ze swojego punktu widzenia dlaczego ten film uważam za jeden z najważniejszych w tym roku:
- Ma świetny klimat osaczenia potęgowany przez spowolnione zdjęcia i muzykę.
- Jest genialnie zagrany na czele z Jacki Weaver która przypomina współczesną Lady Makbet
- Ma zaskakujące zaskoczenie które po seansie nie daje spokoju
- Całość posiada pewien hipnotyczny rytm
- Jest opowiedziany na zimno co uwielbiam w kinie bez mitologizacji bohaterów
- Nie ma w tym filmie papierowych postaci czy podziału na dobrych i złych każdy ma swoją skazę może poza policjantem granym przez Guya Pearce'a
- Ponieważ sprawdza się i jako thirller i jako poruszający dramat
- Jest niejednoznaczny sceny całowania synów przez matkę podczas oglądania wywołują pewien dyskomfort
- Nie jest zwykłym akcyjniakiem gdzie pościgi strzelaniny dominują nad fabułą jak to zwykle bywa w hollywoodzkich filmach o gangsterach nie licząc może filmów Manna i Scorsese
I to chyba wszystko :) Pozdrawiam