Film momentami przejmujący i naprawdę robiący wrażenie. Ciekawa, "serialowa" atmosfera- niespiesznie, wielość postaci (dobrze skrojonych zresztą) dosyć przewidywalna akcja. Bardzo wygodne dla oka kino. Zawiódł mnie koniec i odtwórca głównej roli był beznadziejny.
"(...)odtwórca głównej roli był beznadziejny." dokładnie. przez większość czasu gdy pojawiał się na ekranie waliłam pięścią w ścianę. litości! co za pokerface!