Przyzwoite azjatyckie gore, co prawda zachowanie głównej bohaterki w takich okolicznościach pozostawia nieco do życzenia, lecz jej oprawcom nie można odmówić wyobraźni i spaczenia. Cała fabuła filmu obraca się wokół tortur i poniżenia. Całkiem dobre efekty w drugiej połowie filmu, w początkowych scenach bicia jest widocznie markowanie ciosów. Miłego seansu ^___^
Ciekawe spostrzeżenie w tytule tematu; mogę tylko potwierdzić. Zgadzam się też co do występu głównej bohaterki; jej słaba gra aktorska to największy mankament. Gdyby zagrała bardziej przekonująco, film na pewno byłby lepszy i jeszcze bardziej szokujący, przez co nie byłoby tylu opinii, że nudny itd.