film nakręcony przez psychopatów dla psychopatów. tak, nie oglądałam do końca, bo nie szło wytrzymać. taka moja opinia, jak sie komuć nie podoba, to niech nie czyta, bo nikt mnie nie przekona, że to dobry wartościowy film
to przecież jest dobry wartościowy i edukacyjny film, o dobroci jednego człowieka do drugiego. Ja bez problemu wytrzymywałem oglądając go, to tak samo, jak bym oglądał prognozę pogody, ale zbyt dużo scen nie przeglądałem, scena z przebijanym okiem nie pozostawiła na mojej psychice żadnego śladu ani nie wzbudziła we mnie żadnych emocji.
Zgadzam się. Nie chcę zabrzmieć jak skrajny prawicowiec, ale promowanie takich filmów powinno być zabronione... Sceny z filmu są dostępne na YouTube'ie, gdzie mają do nich dostęp WSZYSCY - to zatrważające... FILM, ZAISTE, CHORY...:(
"promowanie takich filmów powinno być zabronione"
A to niby dlaczego? Podaj jakiś konstruktywny argument. Czy komedie romantyczne też powinny być w takim razie zabronione, skoro budzą we mnie niesmak i obrzydzenie?
film zajebisty ale jest na youtubie a teraz sobie wyobraz jak on moze wplynac na 5-7 letnie dziecko...
Promowanie to raczej niezbyt dobry pomysł. Rozumiem, że fani kina gore mogą poczuć się urażeni, no ale. Myślę, ze jak ktoś chce znaleźć, to znajdzie taki film, po prostu gdzieś na niego trafi. Ale niestety Guinea Pig jest zrobiony tak, że ja serio zastanawiałam się, czy to nie paru psycholi nakręciło sobie film z ręki. Dopiero potem przyjrzałam się dokładniej, poczytałam i moje skołatane nerwy się uspokoiły, bo nie życzyłabym takich tortur absolutnie nikomu (chociaż no nie wiem, leżenie w mięsie chyba by mnie nie zabiło).
I zgadzam się, wystarczy jeden mały skomputeryzowany gnojek i rola przypadku, żeby dziecko się porządnie wystraszyło albo coś sobie zachwiało. Zdaje się, że tam nawet nie ma ograniczenia wiekowego tak? Zero jakiejkolwiek blokady.
Uważam, że jest brutalny, faktycznie chory, nie wiem który element kina gore tak przyciąga fanów. Chyba nie chciałabym tez wiedzieć co się zalęgło we łbie reżysera. Obejrzałam z ciekawości, dzielnie wytrwałam bez problemów, ale chyba nie obejrzę reszty, bo ciekawość zaspokoiłam.
Moim problemem jest to, że za cholerę nie potraifę ocenić tego filmu. Nie podobał mi się, nie ma żadnych walorów z kategorii filmu jako sztuka, nie ma fabuły, po prostu ileśtam rodzajów tortur. Nawet Hostel ma fabułę. Ale z drugiej strony zdaję sobie sprawę, że to klasyk kina gore, któremu na fabule nie zależy i kryteria są całkowicie inne. Nie mogę dać 3, bo nie jest słaby. Nie mogę dać nawet 4, bo nie miałam żadnych oczekiwań. Więc no, nie wiem.
Film nakręcony dla ludzi, których odwieczna ciekawość skierowana jest w stronę czegoś, czego nie doświadczamy na co dzień w życiu codziennym. Żyjemy w cywilizowanym świecie, w którym nie ma miejsca na masowe ukazywanie scen tortur itp. bo jest to odgórnie przyjęte jako złe i niemoralne (słusznie zresztą), jednak zawsze znajdzie się duża grupa ludzi, którymi kieruje naturalna chęć poznania czegoś co jest właśnie uznawane przez ogół społeczeństwa jako coś czego nie powinno się ukazywać. Temu min. służą filmy typu gore, nie zgadzam się jednak z opinią, że są one robione od psychopatów dla psychopatów bowiem jeżeli by tak było, to okazałoby się, że każdy kto ogląda tego typu filmu jest niezrównoważony psychicznie, a tak niewątpliwie nie jest. Mało tego założę się, że jest ogromna rzesza ludzi, która być może oficjalnie tego nie przyzna, jednak w głębi duszy czuje wewnętrzny pociąg do poznania tego co powszechnie jest zakazane nie dla odczuwania satysfakcji lecz dla zaspokojenia czystej ciekawości. Ba posłużę się przykładem z życia codziennego. Otóż byłem kiedyś świadkiem tragicznego zdarzenia mianowicie pociąg przejechał samobójce na torach pośrodku lasu. I co zauważyłem? Ogromny tłum gapiów wokół ciała pomimo naprawdę okropnemu widokowi. Naturalnie nikt z tam obecnych nie oglądał tego z przyjemnością jednak mimo wszystko czysta ludzka ciekawość zwyciężyła i co bardziej odporni na taki widok zebrali się wokół miejsca tragedii. Taka już nasza natura i mam nadzieję, że choć w części zrozumiesz co mam na myśli. Ot, to co oglądamy niekoniecznie musi się nam podobać a mimo wszystko często oglądamy to. Rolą reżysera jak dla mnie jest więc wychodzenie ludziom naprzeciw i chęć zaspokojenia podświadomej i odwiecznej ciekawości. A tylko od nas samych zależy czy chcemy zaspokoimy tą ciekawość czy też nie. Tak to widzę i mam nadzieję, że przedstawiłem to w miarę przejrzyście.
film jest chory.
Może i jest trochę logiki w tym co napisałeś ale dla mnie takie filmy przekraczają pewną granicę.
Np, napiszmy dlaczego kręcone są filmy pedofilskie i ze zoofilskie:
"Film nakręcony dla ludzi, których odwieczna ciekawość skierowana jest w stronę czegoś, czego nie doświadczamy na co dzień w życiu codziennym. Żyjemy w cywilizowanym świecie, w którym nie ma miejsca na masowe ukazywanie scen (tortur/pornografii dziecięcej) itp bo jest to odgórnie przyjęte jako złe i niemoralne (słusznie zresztą), jednak zawsze znajdzie się duża grupa ludzi, którymi kieruje naturalna chęć poznania czegoś co jest właśnie uznawane przez ogół społeczeństwa jako coś czego nie powinno się ukazywać. Temu min. służą filmy typu (gore/pornograficzne), nie zgadzam się jednak z opinią, że są one robione od psychopatów dla psychopatów bowiem jeżeli by tak było, to okazałoby się, że każdy kto ogląda tego typu filmu jest niezrównoważony psychicznie, a tak niewątpliwie nie jest (ja bym polemizował). Mało tego założę się, że jest ogromna rzesza ludzi, która być może oficjalnie tego nie przyzna, jednak w głębi duszy czuje wewnętrzny pociąg do poznania tego co powszechnie jest zakazane nie dla odczuwania satysfakcji lecz dla zaspokojenia czystej ciekawości (lub pociągu seksualnego). Ba posłużę się przykładem z życia codziennego. (...) Ot, to co oglądamy niekoniecznie musi się nam podobać a mimo wszystko często oglądamy to (ja osobiście takich rzeczy nie oglądam). Rolą reżysera jak dla mnie jest więc wychodzenie ludziom naprzeciw i chęć zaspokojenia podświadomej i odwiecznej ciekawości. A tylko od nas samych zależy czy chcemy zaspokoimy tą ciekawość czy też nie. Tak to widzę i mam nadzieję, że przedstawiłem to w miarę przejrzyście."
Dodam jeszcze, że ja nie nazwał bym tego filmem gore. Film gore to Martwica mózgu czy Martwe zło. Ten film to wytwór jakiegoś chorego umysłu.
Jezeli w danym filmie wystepuja sceny o niebanalnej brutalnosci i duzej ilosci krwi, to film mozna nazwac filmem gore, a filmy typu Martwica Mozgu bardziej smiesza niz strasza, i sa to komedie gore. Gore to jedynie element, ktory moze sie znalezc w horrorach, czyniac go jeszcze bardziej przerazajacym. Kazdy czlowiek boi sie czegos innego - jeden bedzie srac ze strachu na jakims Ringu czy Omenie, drugi na filmach z mocniejszymi scenami gore typu Fontiere(s), na ktorym juz nawet na plakacie jest napisane, ze nie jest to film dla normalnych ludzi, wiec jakim trzeba byc idiota, zeby obejrzec film, a potem pluc sie, ze byl za okrutny :D Te filmy nie sa dla kazdego, napewno nie dla ludzi o slabych nerwach, ale jesli ktos sie decyduje by taki film zobaczec pomimo tego co w nim jest to po co chwile potem zaklada konto na filmwebie i pisze jaki ten film jest chory, skoro sam jest glupi jak but, skoro nie spodziewal sie takich, a nie innych scen :) Siwers0 dobrze napisal, ludzie czuja pociag by obejrzec cos takiego, mimo, ze jest to niemoralne nieetyczne, chore i sadystyczne. Ale wiemy, ze najlepiej smakuje to co zakazane, pokazanie jak zla moze byc ludzka natura, do czego moze doprowadzic jest mimo wszystko bardziej przerazajaca niz gumowe maski i fikcja rezysera.