Nawet nie zdajesz sobie sprawy z tego, jaka to beznadziejna sytuacja. Gdy po wielu latach... gdy po kilku miesiącach wszystko jest już zaplanowane, spotkanie, symboliczny podarunek, wszystko. Gdy spotkanie jest już wstępnie umówione, gdy napisany jest już list zapraszający, gdy zaproszona jest nawet garstka innych fanów i gdy Ta osoba nagle umiera na 3 tygodnie przed planowanym spotkaniem. Nie zdajesz sobie sprawy...

"... Miłość jest zaprzeczeniem egoizmu, zaborczości, jest skierowaniem się ku drugiej osobie, jest pragnieniem przede wszystkim jej szczęścia, czasem wbrew własnemu…" ~ Vincent van Gogh

Racja to miłość, a nie przywiązanie.

dla pocieszenia napiszę że z tego się wyrasta, potem zwraca się uwagę na młodsze a nie starsze kobiety, ja wspominam panią od łaciny z liceum

To akurat prawda. Jako że tamten post napisałem 16 lat temu, to z całą pewnością mogę stwierdzić, że z tego wyrosłem.