Nie wiem czy można w ogóle porównywać takie filmy ze sobą. To dwa różne gatunki i z góry wiadomo, że jednym będzie się podobać typowo nostalgiczny film SF o ET ( z kilkoma komediowymi wstawkami) a innym film o z góry komediowym charakterze mający być czystą rozrywką. Oglądając ten film prawie 25 lat temu , śmiałem się bez przerwy i uroniłem niejedną łezkę. Na tamte czasy, realizacja takiego projektu była nie lada wyzwaniem ale twórcy spisali się doskonale i mimo pomimo upływu czasu film wciąż zaskakuje doskonałą motoryką zdalnie sterowanych robotów bez użycia efektów animacji komputerowej, przez co jest bardzo realistyczny w odbiorze.
Przeczytałem gdzieś tu na forum, że planowany jest remake filmu , pewnie już z użyciem właśnie animacji komputerowej , ale efekt będzie taki jak w przypadku Gwiezdnych wojen , kiedy pojawiło się Mroczne Widmo i zepsuło całą magię pierwszej trylogii.