Piękne, romantyczne, zabawne, jak marzenie :D
nie,nie i jeszcze raz nie. Każdy dzieciak wychowany jak ja na Jane Austen,wie że ten film nie oddaje nic z jej powieści. To miałkie coś nie wiadomo w jaką publikę skierowane, na pewno nie w dzieciaki czytające romanse z lat 90. Męczący film.
Jak dla mnie to jest coś co podoba się takim dziewczynom które są tak samo świrnięte jak główna bohaterka :)
Najbardziej w tym filmie zraziło mnie zachowanie Jane po jej "zmianie" w salonie. Może chciała dać upust frustracji, może nie, ale każdy znający bohaterki Jane Austen wie, że takie zachowanie raczej nie mogłoby mieć miejsca. Sam Austenland zbyt kolorowy. Ostatnia scena (chyba po napisach) była bardzo śmieszna, a zwłaszcza George ;p. Jednak to już dłużej nie był Austenland, a przez tę ilość różu ugięły się pode mną kolana.
Podeszłam do tej komedii z dystansem, ale niestety zbyt dużo w niej odstępstw od prawdziwego świata Austen, czego zignorować nie można.
Po za tym, ciekawe piosenki L.O.V.E.D.A.R.C.Y i Austenland, wpadają w ucho ;p
W pełni się zgadzam, bardzo przyjemny filmik, do tego fajna muzyka i aktorzy, szczególnie JJ Feild zrobił na mnie wrażenie:))
Dla mnie ten film to zmarnowany potencjał. Jane Austen pewnie się w grobie przewraca.
Zgadam się z Tobą ^^ Na początku byłam sceptycznie nastawiona. Myślałam, że film okaże się kolejną, mizerną komedią. Jestem nim zauroczona ! Uwielbiam do niego wracać :)
całkowicie się zgdzam. Film + wino = idealny wieczór dla romantyczek. No i koniecznie każda powinna mieć koszulke z napisem I <3 Mr. Darcy ;) haha. bardzo fajny film, naprawdę.
też mi się taka koszulka albo torba marzy :)
film niezwykle przyjemny, jako troche wyplowiala fanka dumy i uprzedzenia (faze mialam ponad pol dekady temu) jestem bardzo kontenta, indeed :)
ale sama koncówka, tj. noble w usa popsuta- za duzo gadania i za malo chemi, ktora była wczesniej- cos bylo nie tak.