czy tylko mi się wydaje czy te dwie postacie są bardzo do siebie podobne (chodzi mi o wygląd)
Na pewno ich postacie zostały wykreowane w podobny sposób, ale moim zdaniem nie są aż tak podobne
Czy ja wiem.Kraina lodu to film twórców Zaplątanych więc one mogą być trochę podobne
A szczerze mówiąc to są ale minimalnie ;)
Ta sama wytwórnia, ta sama ekipa. Animatorzy Disneya często korzystają z wcześniejszych "szkieletów" przy animacji nowej postaci.
Elsa w ogóle nie przypomina mi Roszpunki, ale Anna już tak. Anna i Roszpunka nawet podobnie się zachowują.
To samo pomyślałam, zaś Flynn i Kristoff to chyba najlepsi męscy bohaterowie z bajek Disneya, a nie przesłodzeni księciuniowie, dobrze, że (Spoiler) okazało się, ze Hans jest zły, bo od początku go nie lubiłam. ;)
Oczywiście że jest zły należało mu się jak dostał od Anny,fajna była ta scena ;)
Jedna z najlepszych!
Mi się podobało, SPOJLER jak Kristoff i Anna wykłócali się w sprawach sercowych. Albo jak byli u troli. Albo jak Ania zamieniła się w posąg. Albo jak się całowali. Albo jak... <wymienia wszystkie sceny z filmu>.
Spoilery!
Mi się najbardziej spodobała scena, w której Olaf zapala kominek dla Anny i mówi: "Dla niektórych warto się roztopić". Po za tym podoba mi się nowatorskie podejście. W wielu bajkach miłość oznacza uczucie młodej kobiety i młodego mężczyzny, pokochałam "Meridę Waleczna" za to, ze pokazano tam miłość córki i matki, a "Krainę Lodu", że pokazano przyjaźń sióstr, choć wątek romantyczny też był, ale nie najważniejszy. Wyśmiewano też absurdy (podobną operację zobaczyłam w "Zaczarowanej"), jakie miały pierwsze bajki Disneya (Śpiaca królewna, Królewna śnieżka), w których dziewczyna i chłopak widzą się pierwszy raz na oczy i od razy nie mogą bez siebie żyć. Zdziwiło mnie też, że Duke nie był taki strasznie zły. O Hansie podejrzewałam, ale o Duke'u wymyślam, ze będzie jeszcze gorszy od Hansa, a był tylko dodatkiem, to Hans był tym podłym, tym najgorszym. Podobnie jak w "Pięknej i Bestii" (Gaston) łamie prawo bajek świadczące, ze człowiek przystojny nie równa się człowiek dobry.
O tak, ta scena przy kominku była urocza. Nie mniej Anna jako posąg wyglądała tak cudownie, tak majestatycznie, tak dobrodusznie... Wracając do podjętego przez Ciebie wątku, to właśnie tak przeczuwałam, że najważniejsza będzie relacja sióstr. Strasznie się wzruszyłam przy "Ulepimy dziś bałwana?". Kristoff jako spec od miłości niegłupio gadał. W sumie sam znał Anne kilka dni i już ją całował, ale jemu można wybaczyć.W końcu to nie to samo co zaręczyny ;) Nie pamiętam, który to Duke? Czyżby Arcyksiąże Bardzotrudnadozapamiętanianazwa z obsesją na punkcie wiedźm? Tak, tak, taki gderliwy dziadek obok czarnego charakteru też się sprawdził. Miałam nawet wrażenie, że w głowie rodziły mu się fantazje z Anną w roli głównej... . No, już mamy trzecie mrugnięcie do dorosłych (wliczając scenę w saunie i Ankę "kuszącą" owiniętą w czerwoną zasłonę). Ostatnie zdanie to czysta prawda, chociaż mi Gaston nie wydawał się za grosz przystojny, ja nie gustuję w pustych mięśniakach ;D
Nie, jako posąg wyglądała sztucznie xd Niebieska+mocno widoczne rysy twarzy. Powinna być przezroczysta, lekko biała. I raziło mnie to jeszcze bardziej od królestwa lodu <zwłaszcza podłogi>. Nad samym lodem mogliby graficznie popracować ;D
Nie chodzi o takie detale jak wygląd, ale o pozę. A zresztą mi taki lód nie przeszkadza, w końcu nie o to chodziło w tym filmie :D
No, znając życie, pewnie będzie ezgekfo (za Chiny nie wiem, jak to napisać) z Jak wytresować smoka 2
mi wgl cała ta bajka przypomina trochę (a nawet bardzo) graficznie Zaplątanych. I obie bajki tak samo świetne :D
troszkę off topic
Roszpunka nawet przybyła z Flynnem na koronację. Widać ich na samym początku przez ułamek sekundy. http://static2.hypable.com/wp-content/uploads/2013/12/frozen-easter-eggs-tangled .jpg
Podobno są spokrewnione, bodajże są kuzynkami, ale już nie pamiętam szczegółów.