mowa oczywiście o tym artykule ( przetłumaczonym na polski ;) ) http://stopklatka.pl/wiadomosci/-
/131105564,sequel-krainy-lodu-oficjalnie-powstanie
Pewnie wszyscy będą się bardzo cieszyć ;) i zaczną czytać książki , lecz czy to oznacza ,że film 2 nie
powstanie ? mam nadzieje ,że nie ;)
Co do książek to mam nadzieje ,że jak najszybciej będą przetłumaczone i trafią do Polski ;)
Znając ten fandom, przetłumaczone będą tydzień po światowej premierze. W dziesięciu wersjach, wszystko zapakowane w pachnący pdf-ik
Wiedziałem, że będzie sequel... sprzeczałem się, jeśli o to chodzi... ale takiego czegoś się nie spodziewałem... jeśli DIsney nie zrobi kontnuacji ze względu na tą książeczkę, no to kicha ;___;
Według mnie będzie to coś w stylu "The Lion King: Six New Adventures". Dla niewtajemniczonych to seria książeczek dla dzieci, która powstała dwa lata po premierze Króla Lwa. Są tam opowieści wzbogacające fabułę filmu np. o tym jak Taka zdobywa bliznę na oku po nieudanej próbie zabójstwa swojego brata Mufasy i przyjmuje imię Skaza, o tym skąd pochodzi Rafiki, przygodzie Simby w dżungli czy opowieści o jego synu Kopie. Niestety twórcy drugiej części nie wiedzieli o tych książeczkach przez co Simbie dano córkę, a seria została uznana za niekanoniczną. (Czyli fani Gwiezdnych Wojen nie byli pierwsi.)
Jednak z opisu widzę, że będą to raczej pojedyncze przygody głównych bohaterek, które na wszelki wypadek nie przeszkadzałyby fabule drugiej części. Więc raczej jakiś wielkich wyjaśnień w stylu skąd Elsa ma moc, lub czy jest więcej ludzi jak ona (a na pewno są skoro trolle wiedziały jak postąpić w jej sprawie) nie spodziewajmy się.
Ja mam właśnie nadzieję, że to nie będzie coś w stylu przygód sióstr, tylko stawienie czoła przeszłości - jedna książka będzie opowiadać o wydarzeniach z dzieciństwa.
Sequela do szczęścia nie potrzebuję, w głębi duszy liczę że się na niego nie zdecydują. Książeczki mi nie przeszkadzają :)
no ale to nie będą książeczki dla dzieci ( choć też tak myślałem ) tylko książki , bo pisali :P
Jak by nie patrzeć, to ogólnie KL jest celowana w tą grupe wiekową, co nie przeszkadzało mi, i wielu osobom, np. na tym forum świetnie się bawić ;D.
Przecież to po prostu książki z dalszymi przygodami Anny i Elsy, takie coś powstaje do każdego nowego filmu (Zaplątani, Merida...), tylko że oczywiście Frozen jest fenomenem więc trzeba je porządnie rozreklamować.
Właśnie. Ja byłem pewien, że kontynuacja jest nie do uniknięcia. Ale jeśli TO Disney uważa za kontynuację...
Przecież sequel nawet jeśli powstanie to za ładnych parę lat, więc szum wokół Frozen trzeba podtrzymać na różne sposoby :P
Niech se Disney uważa bo teraz narobi szumu a potem jakby schrzanili sequel to hejty będą się lały szerokimi i głębokimi strumieniemi...
Powód dla którego nie chcę, żeby Disney zrobił kontynuację, to właśnie dlatego że wszystkie takie rzeczy są potem schrzanione.
Z "serii książek skierowanych do młodych czytelników" nie może wyjść nic dobrego. Mi to wygląda na zwyczajny skok na kasę.
Po przeczytaniu artykułu jestem niemal pewien, że przejdę obok tych publikacji obojętnie, ponieważ wygląda mi to na krótkie historyjki dla dzieci, jeśli będzie inaczej to z przyjemnością sięgnę po taką książkę.
No dobra, spróbuje sprawdzić najbardziej możliwe scenariusze dotyczące sequela (sequeli? Mam nadzieje :D) w stosunku do książek.
Zakładam, że będą to książki, zwykłe książki, a nie książeczki z obrazkami (swoją drogą, słyszałem, że takie książeczki z obrazkami już wyszły, i to dawno, więc potwierdza to trochę tą tezę, iż będą to troche powazniejsze ksiązki.
Zakładając, że będą to książki:
*które ukazują dalsze przygody "siostrzyczek :3":
1. Twórcy będą wzorować się na książkach, czyli opowiedzą tą samą lub prawie tą samą historię.
Plusy:
+Twórcy prawdopodobnie będą kontrolować prace nad książkami i pomagać, więc fabuła książek i filmu (i znowu: filmów?) może się przeplatać i być spójna, co jest bardzo fajne.
+Plusik dla prawdziwych fanów- dzięki książkom, będziemy wiedzieć o czym będzie kolejna część :D (i znów- częsci?)
Minusy:
-Twórcy KL mogą nie współpracować z autorami książek, lub mieć słabą komunikacje lub między nimi może być konflikt jak książki mają wyglądać, więc może być troche słabo.
-W takim wypadku mogą mieć "mniejsze pole do popisu", nie będę mieli wolnej ręki, co może ograniczyć ich kreatywność.
-Mając jeszcze jedno medium trudniej jest utrzymać ścisłość fabularną. Mogą wyjść na wierzch nieścisłości fabularne, itd.
2. Twórcy będą mieli gdzieś książki, czyli stanie się jak z kolejnymi częsciami Star Wars, gdzie bardzo dużo książek stanie się niekanonicznymi, ponieważ nowe filmy nie uznają ich prawdziwości.
+Wszystkie minusy powyżej znikają jak ręką odjął :). Więc i wolną rękę mają, i bez brzemienia książek są itd.
+Plusik dla niektórych fanów- nie ma spoilera dotyczącego fabuły :p.
Minusy:
-Sens książek jest utracony. Głupio było by mi czytać, jeśli bym wiedział że to i tak jest "bullshit". (Chociaż i tak, jako fan, gdybym zobaczył gdzieś te książki to bym kupił :))
3. Autorzy książek opowiedzą pewną historie bohaterów KL, a film (filmy? ;D) opowie dalszą historie lub inne wydarzenie, łącząc wątki z książek i wplatając smaczki.
Przykład:
Książka może opowiadać historię (spoiler dla tych, którzy nie oglądali Frozen) ślubu Anny i Kristoffa. Jak się odbył, organizacja itd. W filmie mogą być już małżeństwem.- najbardziej klarowny przykład. Chociaż sądzę, że jeśli ślub by był, to raczej w filmie, ponieważ myślę, iż jest to za ważne wydarzenie, i ogólnie lepiej to by wyglądało w filmie.
Dodatkowo, w filmie mogłyby być smaczki dotyczące książek. Np. w książce Anna mogłaby wylać na kogoś kakao. W filmie, podczas niesienia filiżanek przez nią Elsa mogłaby rzucić uwagę "kąśliwą", żeby uważała.- taki sobie przykład, ale na nic innego nie mogłem wpaść :D.
Fajnym smaczkiem byłaby obecność książki w filmie (filmach? XD)- np. na nocnej szafce obok łóżka, albo w biblioteczce możgłaby być okładka książki o KL. Całkiem fajny pomysł, po jakimś czasie fani znaleźliby te ukryte rzeczy :).
Plusy:
+Znowu autorzy nie mieliby skrępowanych rąk itd.
+Pare fajnych okazji by "mrugnąć" do tych, którzy przeczytali książkę.
Minusy:
- nie stwierdzono. To całkiem dobry pomysł.
Według mnie najlepszy trzecie rozwiązanie.
*które opowiedzą historie sprzed filmu, np. rodziców sióstr, lub dziejące się przed końcem filmu, czyli np. z dzieciństwa Anny i Elsy.
Wtedy filmowcy albo:
-będą mieli gdzieś książki, co ma trochę plusów i minusów, które widać powyżej, ale jest to gorsze rozwiązanie.
Albo
-ładnie połączą wątki i dodadzą trochę smaczków, jak powyżej pisałem. Lepsze rozwiązanie według mnie.
O, trochę się rozpisałem. Jeśli wpadliście na inne pomysły na rozwiązanie tego galimatiasu z książkami, to napiszcie. Jeśli macie pomysł na kolejne minusy lub plusy do któregoś z podpunktów, też napiszcie :).
Oraz, najważniejsze- jeśli ktoś przetłumaczyłby te książki oraz wydałby w Polsce to kupilibyscie? Ja sądze, że kupiłbym. Jeśli byłoby gdzieś w sklepie gdzieś niedaleko, oraz jeśli nie spłukałbym się :p to sądze że bym kupił. Kupiłem soundtrack Frozen, natknąłem się w sklepie to wziąłem ^^. (Czeka w folii, za jakiś czas będzie biały kruk :)).
Pozadrawiam wszystkich, a najbardziej Ewę i Mari :*.
Wyszły, wyszły ;).
http://www.amazon.com/Elsas-Gift-Purchase-Includes-Mobile/dp/148471699X
http://www.amazon.com/Reindeer-Friend-Disney-Frozen-Golden/dp/0736432957/ref=pd_ bxgy_b_img_y
http://www.amazon.com/Christmas-Party-Disney-Frozen-Reading/dp/0736432795/ref=pd _bxgy_b_img_z
http://www.amazon.com/Frozen-Sister-More-Like-Me/dp/1423170148
a szkoda ;/ ale mam nadzieję ,że ten niby,, sequel,, bedzie szybko przetłumaczony ;)
chociaż film bardzo szybko wszedł do polskich kin , myslę że z książką nie powinno być większych problemów ;)
http://www.usatoday.com/story/life/books/2014/08/07/book-buzz-frozen-spinoff/136 28761/
Tutaj jest fragment pierwszej książki Anna & Elsa #1: All Hail the Queen. Druga będzie nazywać się Anna & Elsa #2: Anna's Missing Memories. Obie książki będą skupiać się na głównych bohaterkach, które odbudowują swoją siostrzaną więź.
Ale śmieszny zapis dialogów. Taka jakaś prosta mi się ta książka wydaje. Bardziej mi fanfik przypomina, niż robotę zawodowca.
Więc? Czytywałem bardziej skomplikowane książki "dla dzieci". "Wpuszczony w kanał" na przykład.
ale skoro to jest książka dla dzieci to czemu będą wydawane tylko 3-4 rocznie ? :/
to że są dla dzieci nie znaczy że są 15-stronicowe xD. książeczki z serii "wróżek" disneya wychodziły z dwie na rok :)
...no to super pomysł na sequel :c ale fandom raczej tego nie uzna za taki no serio sequel :)
mówiąc że to będzie sequel nie sądzę żeby mieli na myśli że fani powinni to traktować jako oficjalne dalsze przygody, bardziej chcieli po prostu zauważyć że akcja tych książek ma miejsce po wydarzeniach z filmu. to będą zwyczajne książki z opowieściami, z tym że trochę więcej tekstu i mniej ilustracji