Tego filmu właściwie nie ma sensu oceniać. Mówiąc, że jest to Arcydzieło! ryzykuje się ogólnym mniemaniem o utracie zdrowego rozsądku. Tak samo negatywna ocena nie znajduje odzwierciedlenia przy prawidłowo odebranym obrazie. Długo czeka się żeby móc obejrzeć taki film:)Geniusz wyobrażni przeraża... każdego;)
Ooo tak. Zgadzam się. Jak wiemy, wyobraźnia to świat bez ograniczeń. Tylko co, jeśli okaże się ona tak bardzo niebezpieczna...? Wielu ludziom jak sam reżyser powiedział 'Tideland' się nie spodoba. Nie wiem czy jest sens film ten opisywać; w każdym razie cokolwiek by nie powiedzieć, nie będzie miało więkzego sensu. Nie powiem że jest to najlepszy film Gilliama, ale sam pomysł, ujęcia, muzyka... Postać dziewczynki? Przyzwyczajona do życia z rodzicami-ćpunami zatapia się w wyobraźni... W sumie odpowiednie rozwiązanie, przyzwyczajona do patologii jest zbyt mała żeby widzieć inne wyjście. Wszystko składa się na przerażającą baśń, którą zawsze warto obejrzeć, bo naprawdę można pod jej wpływem dostrzeć gdzieś coś więcej, coś co będzie miało na nas wpływ. Na mnie miało. Lekkie przerysowanie i przesada są dostrzegalne; nie arcydzieło, lecz interesujący film, nie zapomnę go jeszcze długo.