Bardzo długo zabierałem się do obejrzenia tego filmu ponieważ widziałem wcześniej anime i nie chciałem się zgorszyć kolejną beznadziejną ekranizacją . Niestety wpadłem na głupi pomysł aby sobie jednak wreszcie obejrzeć i niestety przeżyłem wstrząs . Nigdy już nie dam się pokusić na obejrzenie żadnej ekranizacji jakiegokolwiek anime(nie chce mieć koszmarów 8) . Jedyna scena która mi się podobała to walka Kato w lesie naprawdę robi wrażenie (przynajmniej mi się podobała). Ogólnie gniot do potęgo szczerze nie polecam 8(
Coz slaby film, dalem 4/10 za ladna plastyczna czesc filmu. Ani to po japonsku, ani to nie trzyma klimatu anime, juz nawet Blood+ jest lepsze.
Pewnie nawet nie zasluguje na 4/10, ale to z sentymentu takze... Poczatek filmu nie rozni sie od anime.
To wszystko przez amerykańskich aktorów, ich język i głupotę. Stu procentowy japoński film byłby pewnie o niebo lepszy.
Mnie też zawiódł ten film. Po obejrzeniu anime spodziewałam się czegoś naprawdę fajnego. Ciężko mi było obejrzeć go do końca:( ale się przełamałam...