Monster Movie z roku 2000. Grupka młodych ludzi uprawiająca surfing vs wielki i żarłoczny. Wiele już filmów z takiemi gadami powstało, ten obraz także nie wybija się ponad przecietnosć. Jedyne co się może spodobać to piękne plenery. Fabuła ogólnie nie różni się niczym od innych podobnych filmów typu Aligator czy Killer Crocodile. Luźny filmik na niedzielne popołudnie.