Nie spodziewałem się tak dobrego horroru, tym bardziej,że nie jestem specjalnie przekonany do nowych ( większość nie spełnia pokładanych w nich oczekiwań)
Jednak ten nie zawiódł Możliwe, że nie tylko mnie rzuciła się w oczy bardzo dobra gra Jeffrey'a Deana Morgana, lecz także historia nie była wykorzystana w żadnym filmie grozy ( przynajmniej w tych, które ja widziałem).
Fajnie też, że demon przemawiał po polsku, można było zrozumieć, bo np. po hebrajsku, śmieszyło to na początku, lecz w miarę upływu seansu przestawało, jak napisał w poprzednim poście użytkownik BlackieLawless, film wciągał. Zdecydowanie film zasługuje na uwagę i uzanie, bo przecież od jakiegoś czasu mamy posuchę jeśli chodzi o dobre, nietuzinkowe i wciągające horrory.