Z rzadka chodzę do kina a zwłaszcza na horror. Co prawda było parę błędów ale ja osobiście byłem ogromnie zaskoczony. Film nie był sztampowy. Fabuła niezwykle mi się podobała, zdjęcia też niczego sobie i ta muzyka, która dawała taki niezwykły klimat (ogromny ukłon w stronę Antona Sanko). Szukam wszędzie w internecie i nie mogę znaleźć, żadnego utworu z tego filmu. Bardzo podobał mi się motyw ojcostwa ,który mógł być prawdopodobnie nie zauważony przez wszystkich to jeszcze bardziej podniosło morale dla tegoż dzieła.
Nie wiem natomiast skąd te niepochlebne komentarze... proszę zauważyć ,że (o ile to prawda) film został oparty na faktach i to na dodatek jest powiązane z naszą ojczyzną. Znaleźć taki temat ,tak się do niego dobrze przygotować i tak go dobrze zrealizować to na prawdę wielki wyczyn. Polecam na prawdę każdemu kto ma choć odrobinę pojęcia o produkcji filmowej...
Pozdrawiam