PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=190315}

Kronika opętania

The Possession
2012
6,0 49 tys. ocen
6,0 10 1 48807
5,1 8 krytyków
Kronika opętania
powrót do forum filmu Kronika opętania

Dawno już brakowało mi porządnego horroru. Oglądam ich większość i mam dość hollywódzkiej papki dla bezmózgich amerykanów. "Kronika opętania" bardzo mile mnie zaskoczyła, mimo że podszedłem do niego dość sceptycznie. Nie jest straszny, nie ma hektolitrów krwi, a fabuła jakby już w kilku filmach była przerabiana, a do tego ma najbardziej banalną końcówkę.

Ale jest to co w horrorze najbardziej mnie kręci - klimat. Oj, klimat jest. Już pierwsza scena wrzuca ciary na plecy. Wyginająca się babcia, dobre. W zasadzie do końca trzyma w napięciu, chociaż nie ma tu nic zaskakującego w scenariuszu. Zastanawiam się właśnie czego jest to zasługa - dobrej gry aktorskiej (główny bohater brzmi i wygląda jak wypisz wymaluj Javier Bardem), muzyki czy może tego właśnie napięcia...?

I jakie było moje zaskoczenie jak usłyszałem gadanie po polsku. Fajnie się ogląda po ciemku ze słuchawkami na uszach. Miłe zaskoczenie. Ocenę ciut zawyżam ze względu, że dawno już nie oglądałem porządnego horroru.

Polecam.

ocenił(a) film na 6
_illusion_

No u mnie trochę niżej, ale zostawiłem sobie zapas na następny seans, a wiem, że taki będzie miał miejsce i to już za niedługo :)
Też już dawno nie oglądałem ciekawego i klimatycznego nowego horroru.

ocenił(a) film na 3
_illusion_

A jak dla mnie ten film to właśnie przykład najniższej półki papki. Fabuły praktycznie nie ma. Z filmu nie dowiesz się niczego poza tym co mogłeś wyczytać w opisie producenta. Nie ma tajemnicy, nie ma klimatu.

A pierwsza scena pokazuje nam że twórcy filmu chyba byli pijani kiedy opracowywali koncepcję scenariusza. Duch ze skrzynki wyginał babcią, a przecież skrzynka miała właśnie go unieszkodliwić. Więc jak to w końcu jest?

ocenił(a) film na 8
mlody969

Czepiasz się. Pisałem wcześniej, że arcydziełem nie jest, a kto w horrorze szuka logiki? Fabułę też przecież widzieliśmy w kilku innych filmach. Dla mnie najważniejsze jest, że za pomocą aktorów, muzyki i ogólnej koncepcji filmu udało się stworzyć klimat, którego próżno szukać w filmach z ostatniej dekady.

Na bieżąco oglądam stare horrory z lat '80, '90 i nawet wcześniejsze. Jakbyś zobaczył co tam się dzieje to przeżegnałbyś się nogą. Ale mają w sobie coś co nie pozwala się od nich oderwać. Z "Kroniką" jest podobnie.

ocenił(a) film na 3
_illusion_

filmy z lat 80 i 90 tez są różne, chociaż trzeba przyznać że są zdecydowanie bardziej klimatyczne. wraz z rozwojem techniki producenci bardziej skupili się na kartach graficznych niż budowaniu klimatu. ja niestety klimatu żadnego oglądając ten film nie poczułem.

ocenił(a) film na 8
mlody969

Dokładnie o tym piszę. Mimo, że durnowate to klimatyczne. I to właśnie ma znaczenie.

Dla mnie klimat w "Kronice" jest. Jak wspomniałem powyżej.

Pozdrawiam.