jestem świeżo po filmie,i na klimat nie moge narzekać,bo trzyma w napieciu.Niektóre sceny przewidywale-np.sam koniec filmu,prawdopodobnie z możliwościa zrobienia drugiej czesci.
Jedyne na co moge narzekać,to motyw gadajacej skrzynki,i jeszcze gadajacej po polsku....przez to robiło się śmiesznie.Gdyby gadała po hebrajsku,ewentualnie po angielsku nie miałabym nic do zarzucenia.