=niewypał. ten schemat rodziny z problemami i konstrukcji filmu, podobnie w przypadku nowych Opowieści z Narni, w połączeniu z baśnią po prostu do mnie nie trafia. wciąż czekam na baśń magiczną, bez amerykańskich pierdu pierdu. taką, która zachwyci wyobraźnią. teraz to bardzo trudne.
No cóż, zgadzam się, że to nie było nic ani oryginalnego ani, mówiąc kolokwialnie, WOW. Pewnie jakbym poszła na to do kina to bym żałowała straconej kasy, ale w domku obejrzeć można myślę. O ile, oczywiście, ktoś się nie czuje za staro na bajki.