Nie sądzicie, że ten film ma scenariusz ściągnięty z Króla Lwa?? Ostatnio oglądałyśmy to z kumpelą i zauważyłyśmy podobieństwa.. Otis jest lekkoduchem jak Simba, umiera jego ojciec (surowy, konserwatywny, ale kochany jak Mufasa), Otis się niczym nie przejmuje jak Simba, gdy poznał Timona i Pumbę, zresztą kumple Otisa są tak samo pogięci jak Timon i Pumba.. Później Otis "nawraca się" i zostaje przywódcą w stodole tak jak Simba zostaje królem.. No i jeszcze dzieciaczek na koniec.. :)
Co Wy na to??