Uwaga będą też spojlery do fabuły jedynki.
Moim zdaniem ta część nie jest kalką poprzedniej. Oczywiście jest tu krócej podobieństw ale przecierz gdyby nie byłoby motywu kruka i zemsty to film nie mógł by nosic tego tytułu prawda?
Film ma swoje wady i to całkiem spore ale i ma zalety i od nich zaczniemy.
Po pierwsze podoba mi się w nim to że w tej części nie ma motywu romantycznego. ( Co prawda i u tu pojawia się na marginesie coś podobnego ). Główny bohater mści się za śmierć synka . Co pokazuje że nie tylko miłość romantyczna ale i rodzicielska jest silniejsza niż śmierc.
Drugim pozytywnym aspektem jest połączenie dwójki z jedyną postacią Sary.
No właśnie i tu zaczynają się wady postać Sary jest fajnym łącznikiem między krukiem z 1994 a tą częścią jednak jej rola w wydarzeniach z jedynki nie tłumaczy dlaczego nagle jest powiązana z krukiem i upowarzniona do kierowania ashem.
Drugi minus to to że Ash nie jest właśnie tak do końca świadomy własnej śmierci i przyczyny swojego powrotu. W jedynce było to lepiej przedstawione. (Eryk wychodzi z grobu i jest połączony mentalnie z krukiem. )
Trzeci minus to seɓila i motyw voodoo.
Nie do końca też podoba mi się motywu śmierci Sary.
Podsumowywujac film całkiem fajnie pomyślany ale nie do końca jest wykorzystany jego potencjał.