Historia Jima zanim został legendarnym dozorcą baraków w Sunnyvale.
Miałem nadzieję, że to będzie trochę jak "Pojedynek na szosie" Spielberga, niestety mimo całkiem dobrych aktorów wyszedł film raczej nudnawy.
Całość ogląda się jak film o zjawiskach nadprzyrodzonych, ale to tylko scenarzyście odbijało.