PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=110969}

Krwawa orgia

The Gore Gore Girls
1972
4,8 190  ocen
4,8 10 1 190
4,5 4 krytyków
Krwawa orgia
powrót do forum filmu Krwawa orgia

Prywatny detektyw i dziennikarka prowadzą śledztwo w sprawie serii zabójstw striptizerek...
Niesławny klasyk gatunku spod ręki Herschella Gordona Lewisa, określanego mianem "ojca chrzestnego gore". Podobnie, jak w przypadku pozostałych filmów tego pana, realizacja stoi na poziomie typowym dla kina grindhouse'owego: zdjęcia, montaż, aktorstwo są zwyczajnie kiepskie. Główna atrakcja programu, czyli sceny morderstw, z reguły są kiczowate, tudzież zwyczajnie idiotyczne (patrz: masakrowanie pośladków za pomocą tłuczka do mięsa), choć z drugiej strony przyznać trzeba, iż dawka sadyzmu, jaka się w nich zawiera, wciąż może robić wrażenie (ultra-długa scena miażdżenia czaszki przy użyciu tasaka). Jedno nie ulega wątpliwości: "The Gore Gore Girls" to przejaw skrajnej mizoginii. Kobiety są tutaj katowane na najbardziej wymyślne sposoby, a główny bohater, którego zadaniem jest położenie kresu całej rzezi, wyraźnie płcią piękną pogardza, czego wyraz daje na każdym kroku, wytrwale upokarzając wszystkie napotkane na swej drodze niewiasty. Na obronę Lewisa należy zaznaczyć, że nie traktuje on całego tego seksistowskiego teatru grozy na poważnie: reżyser co rusz puszcza do widza oko, wyraźnie sugerując, że to tylko niesmaczny żart. Twórca "Blood Feast" naigrywa się zarówno z konwencji historii kryminalnych, tak popularnych wówczas choćby we Włoszech (giallo), jak i z wypracowanej przez siebie formuły krwawego widowiska, gdzie celebrowane w nieskończoność sekwencje tortur spełniają rolę odpowiednika aktu seksualnego w filmie porno. Dziwaczne, niepoprawne do przesady, utrzymane w ostentacyjnie złym guście, ale całkiem przy tym zabawne.