Zacznę od najmniej istotnej rzeczy, która mnie zastanawiała, a mianowicie dlaczego nie była Marka?
Teraz bardziej istotne sprawy. Film jak dla mnie świetny, gra aktorska Joachima-genialna, zagrał na tyle przekonująco że siedział mi w głowie przed spaniem, nasza podkomisarz Basia pod koniec też się popisała reszta? Dość dennie Mikulski jakoś jeszcze trzymał poziom za to reszta dość cienko. Zaraz po skończeniu oglądania zaciekawiło mnie to czy jest powiązanie z historią i jak się okazuje owszem jest. Do młodszego pokolenia, tj. mojego był ktoś taki jak "Wampir z Zagłębia", tak jak i w filmie była sprawa i w sumie nadal jest sprawa niewyjaśniona, też był ktoś kto się za niego podał, ale został wypuszczony i tak samo jak i bohater opisywany w filmie dokonał mordu w swoim domu ostatecznie podpalając go. Był także inny naśladowca wampira jednakże nie w tej epoce trochę wcześniej i miał dość inne metody działania jednakże to nie miał być film dokumentalny, a sensacyjny. Mam wrażenie, że reżyser specjalnie powiązał ze sobą te wszystkie fakty i dla kogoś kto zna tę historię jest to prawdziwa gratka gdyż sposób w jaki nasz reżyser łączy ze sobą te zdarzenia, dokonuje zamiany nazwisk oraz w końcówce odkrywa tożsamość prawdziwego wampira jest zadziwiająco płynna. Gorąco polecam wszystkim znającym historię "Wampira z Zagłębia", tj. według wykazanego śledztwa pana Marchwickiego.
P.S, Prosiłbym o nie robienie tutaj spamu na temat tego kto dlaczego i skąd jeśli ktoś ma coś pisać niech pisze z sensem, bez używania faktów i informacji wyczytanych w fakcie czy innym gównie. :) Pozdrawiam :)