Dramat polskiego kina to to żenię potrafi zrobić kina rozrywkowego - film Kryptonim Polska to po prostu zakamoflowana INDOKTRYNACJA
Gdyby oceniać grę aktorska to powiem dałbym 8 na 10 - bardzo dobra kreacje zwłaszcza SZYC . To nie jest łatwo rozbawić ludzi
Texty na poziomie 5 na 10 - nie są to testy kotce się zapamiętuje i cytuje jak te z chłopaki nie płaczą czy psy
Scenariusz DRAMAT - reżyser nie rozróżnia systemów politycznych od ekonomicznych
Nie rozróżnia faszyzmu od nazimu i do tego. kojarzy to wszytko z prawica
Z drugiej strony nie widzi różnicy pomiędzy SOCJALIZMEM A KOMUNA
Czego się z niego możemy dowiedzieć ?
Przede wszystkim ze przedsiębiorcy to krwiopijcy( Pazura- pracuj ciężko to będzie mnie stać na więcej takich ( o samochodzie)) - Młody człowiek zamiast samemu zająć się pilnowaniem aut i zarabiać na tym oczekuje etatu pracując w budce na osiedlowym parkingu ( PRZEDSIEBIORCY TO PIJAWKI I WROGOWIE KLASOWI)
Dalej dowiadujemy się ze polska to kraj NAZISTOWSKI ( sady uniewinniają grupę nazistow ) -cóż tu już śmierdzi PUTINEM i DENAZYFIKACJA ale tym razem Polski ( ciekawe skąd były środki na ten film )
Oczywiście dobry wiem musi obrazić kosciol i wiernych - ksiądz idiota co nie potrafi odróżnić 30 letnich chlopow oraz nie wie co się dzieje na zakrystii
Kibice to oczywiście mafia RUSKA!!!! dostarczająca broń i ładunki wybuchowe
Imigranci - niewinne ofiary prześladowań
Dowiadujemy się ze również co powinnismy sądzić o "Bóg honor ojczyzna "
Oraz ze to wszystko jest powiązane z obecna władza - postać Misiewicza
Z drugiej strony mamy PEANY gejów i parady rownosci
Idac do kina chce się bawić a nie być indoktrynowany
Recenzja jest po to by każdy kto płci za ta szmirę zdecydował czy chce płacić za indoktrynację polityczna czy raczej niekoniecznie