O ile pierwsza połowa świetnie pokazuje zidiocenie pseudo narodowców(patriotów),o tyle od połowy zaczyna to iść w złą stronę.Próba ataku terrorystycznego na paradę równości wprost koszmarna, myślę że to już za dużo.Z drugiej strony,,lewicowiec"czyli pokazany jako ktoś kto propaguje wolna miłość,poligamię(w tej roli mierny jak zawsze Królikowski)...i to wszystko...serio???. Podsumowując:do pewnego momentu świetnie pokazani narodowcy i ich wysrywy intelektu, później totalne przegięcie,lewicowcy jakby cofnęli się do lat 60...love ,sex ...blablabla.Tyle...z jednej strony za mało,z drugiej strony za dużo