Kolejny film skazany na porażkę. Więcej w nim ideologii niż komedii. Rosjanie żyjący w Petersburgu i Moskwie żyją w bańce ruskiego miru i tak samo jak scenarzyści TVN nie wiedzą co jest najważniejsze dla ludzi. TVN wespół z wyborczą chcą Nas transformować na swoje własne odbicie w lustrze. Sorry tym razem nie widzimy się w kinie.
ale to był żart zwłaszcza, iż film został wsparty finansowo przez Polski Instytut Sztuki Filmowej :) Ogólnie to szmira i gniot.