Niezmiennie mnie bawi ocena 6.00 wystawiona przez tutejszych tzw. krytyków. To 6,00 dla arcydzieła polskiej kinematografii jest najlepszą ich wizytówką. Biedne pokolenie.
Nie wiem, czy ktoś o tym wspomniał. Gdy Krzyżacy porywają Danusię (ze sfałszowaym listem od "Juranda") nie wiemy nic o ślubie. Więcej: Gdy Rotgier rzuca rękawicę, pewny, że nikt jej nie podniesie, bo NIE MA żadnych LEGALNYCH krewnych (tym bardziej męża, bo ślub był przecież w tajemnicy) Zbyszko podnosi ją i rzuca mu w...
więcej
Jamot- w którym momencie czy, w których scenach, pojawia się ta postać, nie moge sobie skojarzyć a przecież poznałbym Wilhemiego. Czy ktoś wie ??
Jagiełło wyraźnie zwraca się do niego słowami "A ty, rycerzu Janie z Lamborka?", co dowodzi, że był to Jan Sokol z Lamberka, a nie Jana Žižka z Trocnova.
Jeżeli ktoś wie jak sie nazywa pieśń jaką śpiewali krzyżacy przed pościem w bój niech pisze na GG : 2097303 ...
Chodzi mi o tą którą śpiewali też w tej durnej reklamie Atlasa .... klej ok :)
Przeciwieństwo Bogurodzicy :)
Będe bardzo zobowiązany jeżeli mi ktoś pomoże ....
Film trzeba oglądać ze świadomością ,że powstał w latach 60 do tego jest ekranizacją powieści narodowej Krzyżacy (tym bardziej przez to iż w latach 60 waga książki była o wiele większa niż dziś) Ale jak się go dziś ogląda ?? Hym okropnie nie ma co ukrywać ... kostiumy trącą plastikiem (już nie mówię o błędach...
Cześć, planuję produkcję filmu, opartego na powieści Józefa I. Kraszewskiego "Krzyżacy 1410: obrazy z przeszłości", który będzie swego rodzaju kontynuacją wydarzeń „Krzyżaków” A. Forda. Więcej szczegółów na ten temat znajdziesz na platformie Polak Potrafi.
Czemu w ciekawostkach nie jest podane, że fragmenty filmu są w odcinku Monty pythona pt. "Choroba Tripshawa". Widać wyraźnie Mieczysława Kalenika wbiegającego do szopy.
Skończyłem czytać "Krzyżaków" na dzień przed obejrzeniem tego filmu i miałem na
prawdę wielkie nadzieje czytając komentarze(choć brałem poprawkę na lata filmu).
Niestety zawiodłem się straszliwie - film ten to trawestacja książki, gwałt na fabule,
dialogach i postaciach(kompletny brak Zawiszy Czarnego w filmie,...
Cały film sypie się jak kury z nieba podczas zwady między Zbyszkiem a Cztanem i Wilkiem w karczmie na zadupiu.
Dziesiątki błędów montażowych, dziwaczne ujęcia, rozwlekłe sceny pozbawione choćby krztyny dramatyzmu, fatalne w
większości przypadków aktorstwo. Ale jednak to się ogląda - wszak to pierwsza polska...