Czy po prostu był głupi?
Czułem się urażony jak to oglądałem, że twórcy robią sobie ze mnie jaja. No bo serio, 18 letnia, ważąca pewnie niespełna 50kg dziewczyna dostaje 7 ran kłutych i przeżywa?
Scena w szpitalu też niezła. Nastolatka była w stanie złożyć emerytowanego policjanta a następnie go wypatroszyć (swoją drogą wtedy widać, że ten chłopak jest zabójcą, bo nie był coś chętny do pomocy). I w ogóle czemu on postanowił zostać sam na sam z zabójcą, żeby go dobić? Gdzie była też reszta personelu, pacjentów? Jezu...
Sytuacja z policjantką i synem też idiotyczna. W mieście grasuje morderca, wszyscy w gotowości. Ona zawiadamia swoich ludzi, żeby szybko przyjechali pod jej dom. W między czasie zostaje zamordowana przed własnym domem, a syn jest w stanie dokończyć mycie się, wytrzeć, rozłozyć całą zastawę, a policji nawet nie słychać xD a w pierwszej scenie filmu policja zjawiła się w 3 minuty, a wtedy nie było wiadome o mordercy.
I ostatnie to temat śmierci czarnego. Morderca na niego wyskakuje, obok w domu z 50 ludzi i nikt nie widzi xD mało tego, dostaje kose, obronił się przed śmiercią i zamiast uciekać w stronę domu do ludzi, albo chociaż na ulicę, to ucieka gdzieś pod szope xD
Absurd gonił absurd.