Można by powiedzieć, że większego okropieństwa nie widziałam. Z braćmi jak byliśmy mali często oglądaliśmy Księżniczkę Łabędzi, ale to co tutaj jest... to coś nawet nie wolno porównywać z wcześniejszymi wersjami.
Moja tego filmu to 1/10. Jeden punkt wyłącznie za sentyment.