A cześć pierwsza charakteryzowała się rozbudowaną grą aktorską, niezapomnianymy kreacjami głównych bohaterów, fabułą, nasączoną zwrotami akcji i bogowie wiedzą czym tam jeszcze.

ale mimo wszystko była ciekawsza i mimo wszystko była sukcesem, chociażby ze wzgl. finansowych. 2 to kompletny syf... szkoda czasu. w pierwszej czesci chociaz byl jakis pomysł i mogl zaciekawic sposobem nagrywania a druga czesc niczym nie zaciekawiła. nie polecam 1/10

Jestem tego samego zdania... Beznadzieja :/ Mocno sie rozczarowalam, sadzialam, ze po znosnej jedynce, dwojka tez bedzie trzymac jako taki poziom.
Nie podobalo mi sie...

Będę bronił dwójki. Ja wiem, że gust jak dupa, każdy ma swoją. Tak samo można dyskutować, co jest lepsze, Wigilia czy Wielkanoc. Jedynka mnie po prostu zmęczyła. Lubię specyficzne filmy,lubię coś nowego, lubię bać się własnej wyobraźni, ale mnie zwyczajnie nie poruszył. Irytował mnie. Po za tym w dwójce w jakiś sposób poznałem tych bohaterów, w jedynce nie czułem z nimi żadnego związku. Obiecałem sobie obejrzeć jedynkę raz jeszcze, nawet Legalnej Blondynki nie potrafiłem tak od razu skreślić. Swoją drogą, o wiele bardzieł podobał mi się film LUNA, nasza rodzima niezależna niskobudżetówka. Klimat podobny, ale wizualnie, niebo lepiej.

Ale podkreślę, gust jak dupa.. W takim razie czy warto dyskutować o filmach, skoro każdy i tak ocenia je subiektywnie i o żadnym w 100% nie da się powiedzieć - dobry/zły?

Masz w tym duzo racji. Kazdy ma inny gust. Do mnie poprostu dwojka nie przemowila. Ocenilam to jak kazdy zwykly, niskobudzetowy "horror".
Jedynke ratowal sposob w jaki zostala nakrecona, oryginalnosc i, ze dawalo to bardziej straszny efekt, ze widz mial wrazenie, ze rzeczywiscie takie cos moglo miec miejsce, a wogole to do jedynki mam sentyment, gdyz kuzynostwo zawsze straszylo mnie tym filmem (mialam wtedy zaledwie 10 lat xD) :)

To w jaki sposób został nakręcony Blair With Project dawało straszny efekt? Raczej powinno dawać , bo nie było tam ani sekundy kiedy można się było przestraszyć. Wiadomo było, że zostanie nakręcona kontynuacja z uwagi na kase. I nie piszcie tutaj, że fabuła czy gra aktorów bo w jedynce nie była lepsza. 3 dzieciaków łażącyh po lesie przez ponad godzine i ostatnia scena która w żadnym stopniu nie była straszna czyli trzymała poziom całego filmu. A żeby dwójka trzymała poziom jedynki to co mieli zrobić? Kolejna grupa nastolatków chodzących przez godzine po lesie? Przeciez nie mogli kopiować jedynki bo niczym by to nie zaskoczyło. Jak dla mnie dwa zupełnie inne filmy, inaczej nagrane, w obu częściach twórcy mieli fajny pomysl i obie są bardzo dobre. Chociaż dla mnie 2 > 1. Ale każdy ma swoje zdanie i swój gust.