a właściwie na pewno nie zrozumiałam. nie zrozumiałam tej końcówki. jak to się wszystko stało. czemu mieli halucynacje, czemu się zabijali, czemu zabijali innych. co miała na myśli dziewczynka ( własciwie jej duch ) mówiąc do jednego z bohaterów: "sam ją tu przyprowadziłeś". ( na tym moście co on się nagle zerwał ). poza tym jak to się stało, że most się zerwał, a potem był, że samochód uderzył w drzewo, a potem był cały, że sprzedawczyni została zamordowana przez tę gotkę.
ja tego wogle nie zrozumiałam. ; )