Pierwsza część zdecydowanie bardziej mi się podobała, ze wzgledu na technikę. Miało się wrażenie autentyczności tych wydarzeń (w sumie to prawda) oraz uczestnictwa w tej wyprawie. W drugiej części podobało mi się rozwiązanie...szczególnie ta sytuacja z kobietą która rzekomo prosila o zabicei jej. Dobre, to było dobre. Natomiast trochę smieszna była ta "zła" dziewczyna...czarny makijaż...uuu naprawdę zła;P