Pierwsza część była rewelacyjna bo wyglądała jak by była na faktach , zaś ten film był pozbawiony klimatu , poczucia grozy . Celem bohaterów nie było nakręcenie reportażu tylko filmu porno z dragami i alkoholem w tle.
NA SZCZĘŚCIE blair witch 2 nie ma nic wspólnego z blair witch project. w końcu coś się dzieje, w końcu można poczuć atmosferę tajemniczości, której zabrakło w nędznej części pierwszej, na której z trudem nie zasnęłam.
Dobry film może troszeczkę powielony schemat z jakiegoś innego filmu (ma się wrażenie jakby się to już gdzieś widziało) ale mimo to bardzo przyzwoity filmik, dobry klimat. Nie rozumiem dlaczego taka ocena.
P.S. Jedynka też mi się podobała.
Uprzejmie prosze na zmianę tytulu filmu na "banda mentalnych nastolatkow cpajacych w nawiedzonym lesie ponosi tego konsekwencje", bo obecny z aktualna fabula ma niewiele wspolnegk
Film nie jest słaby ale nie jest już na takim poziomie co część pierwsza. The Blair Witch Project od początku wprowadza nas w atmosferę grozy - ciemno, wszystko takie realistyczne, groźna tematyka no i film świetny. A Księga Cieni jest od początku prowadzona w wesołej atmosferze - muzyka rockowa, 4 pokręconych...
Część druga nakręcona jest w innym stylu, ma zupełnie inny klimat nie jest zrobiona w formie dokumentu. No i pomijając pewne denerwujące momenty ale jest to film całkiem dobry. Trzyma niezły klimat przez większą część filmu jednak nigdy nie byłem fanem Blair Witch więc nie zamierzam oglądać tej części ponownie.
Film bez porównania kepszy od słabej i raczej nudnej "jedynki", która z horrorem nie ma nic wspólnego.
Plot twist zastosowany w filmie robi świetną robotę.
...to byłby on reżyserem tego filmu. Co za uroczy gniot! :D Chcecie śmieszną historyjkę?
Film widziałem po raz pierwszy jakieś 15 lat temu, nie oglądając wcześniej "jedynki". Możecie sobie wyobrazić jak skołowany się czułem, kiedy słyszałem wcześniej że Blair Witch to jakiś straszny horror kręcony z ręki. Tymczasem...