Niestety tylko tyle w MOJEJ ocenie - klimat postapokaliptycznego świata świetny. Niczym połączenie gry Fallout, Stalowego Świtu i Mad Maxa II. Niestety znudził mnie - na samym początku czułem, że to biega o Biblię i sprawdziło się. Jak pokazali niewidomą kobitkę, domyśliłem się, że Księga ów pewnie będzie sporządzona pismem Braille'a. Byłem prawie pewien że główny bohater zginie u kresu swej podróży, jednakże nie przed wypełnieniem swej misji.
Uwielbiam filmy o zagładzie, jeszcze bardziej postapokaliptyczne. Niestety tu się zawiodłem a szkoda bo zapowiadało się naprawdę dobrze. Nudził mnnie ten film podczas seansu i nawet super klimat oraz Denzel i Gary O. nie zdołali tu zbyt wiele zawojować.
Ale to jedynie MOJA ocena - nie przypadł mi do gustu a o gustach się nie dyskutuje.
Dla fanów gatunku (takich jak ja) pozycja "must see" chociażby raz.
Pozostaje nadal nadzieja, że ktoś kiedyś nakręci film postapokaliptyczny utrzymany w tym stylu, któremu bez wahania większość NAS fanów gatunku dałaby minimum 9/10 i serduszko.
A może tak ktoś skusi się na ekranizację Fallout'a ("najlepiej jedynki" albo "dwójki") ??? Po ostatnich sukcesach Fallout III i Fallout New Vegas ... Wcale by mnie to nie zdziwiło a nawet ucieszyło.
Mam podobne odczucia jak Ty. Zastanawiałem się nad 4/10 dałem w końcu 3/10. Początek świetny, później wiadomo.
Polecam "Drogę" z 2009, przepiękny film również 'po' dziejący się.
,,Droga" to bardzo podobny film. Tam chodziło o ocalenie dziecka, a w Księdze ocalenia o Biblię. Jest jeszcze wiele innych podobieństw. Ale ,, Droga" była jak dla mnie bardziej przygnębiająca. ,, Księga ocalenia" bardziej atrakcyjny wizualnie choć filmy postapokaliptyczne nie są w moim guście.
A Ja mam nadzieje ze nie zrobia ekranizacji F1 i F2, bo patrzac na dzisiejsze produkcje nic sie nie udaje, czysta kpina z widza nastawiona na zarobianie mamony. Gra Fallout 3 musiala odniesc sukces bo była squelem jednej z najlepszych gier na swiecie, wydana w dobrej oprawie audio wizualnej, ale gra jak by nie patrzec byla slaba(niebede narazie pisal dlaczego bo kazdy fan Falloutów spewnoscia wie o co mi chodzi).
Słaba ?.Jestem fanem fallouta od momentu wydania F1 i dla mnie fallout 3 jak wyszedł totalnie rozbił 1 i 2 był grą poprostu lepszą ( może nie tak rozbudowaną jak jedynka czy dwójka).Znowu fallout:NV to moim zdaniem najlepszy fallout.A opinie "starych"fanów",którzy sądzą że 1i2 były lepsze latają mi koło tyłka.
@corben1 Mi jako fanowi tych klimatów bardzo się podobał. Znasz może jeszcze jakieś filmy w świecie postapokaliptycznym? Poza Terminatorami, Księgą Ocalenia, Drogą, Mad Maxem, bo je już widziałem :)
Cóż - stary - ciężko o takie klimaty. Gatunek (sam w sobie) może i jest wielbiony i pożądany przez rzesze widzów, jednak większość filmów zawiera "jakieś tam" ułamki / scenki wpadające NAM w oko, które cieszą, tak jak tutaj. Co do "Drogi" to film ten wstrząsnął mną. Heh, post-apokaliptyczny klimat zazwyczaj ma za zadanie uświadamiać i pokazywać jakim wrednym, podłym i zarazem "niezniszczalnym" jesteśmy gatunkiem. W "Drodze" UMIERA WSZYSTKO i wszyscy - rośliny, zwierzęta. Brak nadziei na odbudowę CZEGOKOLWIEK, bo nie ma Z CZEGO i nie ma jak ! Ten znikomy promyczek nadziei ukazany na końcu (pies i inne małe dzieci) szybko gaśnie - zaraz po ukazaniu się napisów końcowych. Ale dooobra - to nie jest forum "Drogi". Obejrzyj "THX 1138" [Robert Duvall (1971)], "Equilibrium" , "Fahrenheit 451" z 1966r., "The Island" , - każdy ma swoje tzw. "smaczki i kąski". Osobiście sądzę, że taki film "po" powinni stworzyć ludzie tacy jak MY - fani - niestety realia na to nie pozwalają. Szkoda :(