Eli nie oglądałem ale oglądałem kilka dni temu drogę. Wg mnie bardzo, bardzo, bardzo nudny film. Kila motywów naprawdę naciąganych i ogólnie nie za bardzo wiadomo o co chodzi. Film się ani konkretnie nie zaczął ani nie skończył jak trzeba. Bardzo skromna rola Charlize.
Jako plus można zaliczyć przedstawienie postapokaliptycznego świata i rolę Viggo.
zdecydowanie księga ocelnia . zgadzam sie z przedmówcą droga jest nudna wrecz usypiająca drodze dałem 3\10 ksiedze ocalenia 6\10 . lepsza ksiega ocalenia choc rewelacyjna niejest pozdrawiam mam nadzieje ze pomoglem
Zależy co kto lubi. UWAGA, SPOILERY.
Po Księdze cudów się nie spodziewałam i cudów nie dostałam. Trochę mordobicia, trochę fabuły w tle, Oldman i Washington na poziomie. Jeszcze jeden sensacyjny film o końcu świata, to wszystko. Przyjemny film na sobotnie popołudnie, kiedy nie ma się nic ciekawego do roboty.
Droga może nie powala fabułą (w końcu to "tylko" kilka dni z życia ojca i syna walczących o przetrwanie w postapokaliptycznym świecie), to jednak bardziej do mnie przemawia. Ten drugi film wydaje mi się być bardziej realistyczny, a świat w nim przedstawiony bardziej brutalny. Plus, droga mnie autentcznie przeraziła, ponieważ łatwiej było mi wczuś się w sytuację ludzi, których historię opowiadała.
I Droga i Księga przedstawiają nam wizje świata po jego zniszczeniu, jednak moim zdaniem Księga robi to w bardziej hollywodzki sposób. Mamy śliczne, wydepilowane panie, twardych facetów (broniących honoru kota, wtf. jedna z durniejszych, często wykorzystywanych w filmach scen), lekko tylko zabrudzone ubrania, iPody, pozbawione nawet jednej rysy okulary przeciwsłoneczne. Jednym z plusów są za to obrazki zniszczonego świata.
W Drodze mamy bród, smród i biedę. Bohaterowie głodują, króluje wszechogarniający strach. Jedna z rzeczy, która mnie zachwyciła - wygląd ocalałych: posklejane taśmą ubrania i buty, spętane sznurkami worki z dobytkiem, zero "szpanerskich" dżinsów, kurtek, nakryć głowy.
Niby nic, a jednak robi wielką różnicę.
Filmy niby w jakiś sposób podobne, jednak zupełnie od ciebie różne (jeśli ktoś rozumie, o co mi chodzi). Moim zdaniem, jeśli ktoś ma ochotę na akcję, jasne jak słońce przesłanie (podobał mi się motyw z biblioteką na samym końcu), bijatyki i ładne buzie, powinien wybrać Księgę. Jeśli chce zobaczyć coś nieco bardziej poważnego, powinien udać sie na Drogę. Ale to tylko ja.
No własnie. Drogę widzialem i rowniez mi sie podobał. wcale nie uważam, ze jest nudny. Realistycznie przedstawiony postapokaliptyczny Świat. Moze taki on wlasnie bedzie?
Z kolei Ksiaga ma mnostwo negatywnych opinii. nie tylko wsrod krytykow (np. wyborcza 2 gwiazdki na 6) ale i na forach...