Gary i Denzel go genialni aktorzy, ale nawet oni mogą nie uratować kiepskiego filmu.
Oczywiście wszystko okaże się w kinie, niemniej pewne obawy są:
- Po pierwsze fabuła to kolejny film o zagładzie ludzkości, który chyba nie będzie grzeszył oryginalnością.
- W trailerze widzę, że Denzel walczy jak Jet Li, więc możliwe że w filmie efekty przysłonią grę aktorów. Chociaż z drugiej strony nikt nie zatrudnia tak drogich aktorów żeby potem przerobić ich na komputerową animację.
Zobaczymy.
Denzel nie zagrał w żadnym dobrym filmie od roli w American Gangster, a już Księga Ocalenia zapowiada się tragicznie
Właśnie i on i Garry Oldman dawno nie grali..więc może tutaj nie byli aż tacy drodzy i dla nich i dla filmu - to po prostu szansa, żeby zaistnieć (?)
i tu się zgodzę, krytykujecie film który nawet nie wszedł jeszcze do kin i oceniacie go po zwiastunie kinowym
Nie krytykujemy filmu, spekulujemy tylko na jego temat w oparciu o trailer.
Ja wykreślam jeden punkt z swojego pierwszego postu - sceny walk Denzela to nie efekt pracy komputera, ale trenera sztuk walki.
Ja myślę że będzie przyzwoicie, trailer wygląda super a co do scen walki to typowe że pełno ich w trailerze bo każda wytwórnia chce zawsze pokazać najefektowniejsze sceny przed premierą żeby zachęcić widzów, sami powiedzcie czy poszlibyście na film gdyby w trailerze były same urywki rozmów bohaterów, pewnie raczej były by opinie że się zapowiada zbytnia nuda jak na film akcji i nie warto iść.