Bardzo słaby - kiczowato zrobiony (plenery wyglądają jakby ktoś nieumiejętnie bawił się photoshopem), za dużo tu dłużyzn jak na film akcji, zbyt patetyczne i prymitywne dialogi jak na post apokaliptyczny dramat. Washington "gra" jakby był z drewna, a fabuła - oparta na być może i ciekawym pomyśle - kompletnie spartaczona dziwnymi puentami. Dużo zapożyczeń np z gry Fellout, 'The Road' McCartyego, albo (chyba) z filmu 'Gerry' Van Santa. Można traktować to jako plusy, ale zapożyczenia nie budują filmu - zwłaszcza jeśli średnio pasują do reszty. Ogólnie - ja jestem na nie i w temacie kina post apokaliptycznego czekam na ekranizację 'Drogi' (http://www.filmweb.pl/f419050/Droga,2009). Miejmy nadzieję, że będzie lepsza.
Ogólnie kaszana
2/10
Oceniłeś Parnassusa na 2 i Króla Lwa na 10 - wszystko jasne jak dla mnie
Żeby nie robić OT, Księga Ocalenia genialna, moim zdaniem tym filmem Hollywood powraca w wielkim stylu.
chyba autor uważa, że jesteś głupi. skoro ktoś lubi króla lwa to niby nic nie wie o innych filmach i powinien całe życie poświęcić bajkom.
nie widziałem ani króla lwa, ani księgi ocalenia, ale zamierzam się wybrać.
wbrew pozorom wolę czytać negatywne opinię o filmach niż pozytywne. społeczność tego portalu jak dla mnie zawyża niemalże wszystko o około 1,5 - 2 punkty.
pozdrawiam
No chyba, że tak - miło, że ktoś mnie rozumie.
Ja po prostu uważam, ze filmy należy oceniać w kategoriach jakie reprezentują - Król Lwa oceniłem jako bajkę dla dzieci, nakręconą w '94 i stąd ocena 10 (jak na ten typ filmu i na tamte czasy).
Księga Ocalenia jest filmem z tego roku, jak rozumiem aspirującym do bycia jednocześnie efektownym filmem akcji i traktatem filozoficznym. I moim skromnym zdaniem ani jako pierwsze ani jako drugie się nie sprawdza, z powodów które - w skrócie - podałem powyżej. Stąd moja ocena.
Na "Księgę ocalenia" zwymiotowali wszyscy krytycy świata, więc to co prawi autor tematu pewniakiem jest smutną prawdą...
jakbym miał opierac sie na zygowinach wielkich filmowych krytyków którzy nawet film który jest rewelacyjny potrafia sie na niego zrzygać to bym do dzis nie obejrzał żadnego filmu.
Dziekuje
Twój post pokusił mnie abym się zarejestrował na tym portalu specjalnie aby zrobić OT.
Król lew jak najbardziej zasługuje na 10. Jest to bajka z genialnym morałem, przedstawiona super, z wyobraźnią i nie ważne kiedy zostanie wyświetlona i tak będzie dobrze wyglądać bo nie została oparta na grafice komputerowej i FX. Co najważniejsze nijak się jej ocena nie wiąże z ocenianiem filmu SF. Twój post jest chybiony
Widzialem film i faktycznie F3 sie klania i to chyba ostatnia rzecz jaka
warto wymienic o tym filmie. Moim zdaniem jest to kiepskie kino bazujace na
nazwiskach i niestety jest tak coraz czesciej. Dialogi to poraszka pomysl
moze nawet i dobry ale niewyeksploatowany do konca, gra aktorska ponizej
oczekiwan !! Coraz mniej jest na ekranie materialu ktory mogl by sie
nadawac na dlozej niz 1:30 min potem zostaje tylko przesolenie po popcornie
i rozdety brzuch po coli :/