Księga ocalenia

The Book of Eli
2010
7,0 149 tys. ocen
7,0 10 1 149194
5,5 24 krytyków
Księga ocalenia
powrót do forum filmu Księga ocalenia

jak zwykle po prostu mistrzowski. Nurtuję mnie tylko jedno pytanie---Czy Eli faktycznie był nie
widomy? Kurcze nie mogę z tym dojść do ładu :((

ocenił(a) film na 7
impaler1

Obejrzyj raz jeszcze pierwszą scenę.
Eli przechodzi obok samochodu. W pierwszym momencie go nie zauważa.
Zatrzymuje się dopiero po chwili- wyczuwa jego zapach. Trąca drzwi samochodu swoim plecakiem i dopiero później je otwiera. Szuka czegoś po omacku- prawdopodobnie sprawdza, czy denat miał na sobie buty.

Jest jeszcze kilka scen, które świadczą o tym, że był niewidomy, ale to kiedy indziej;-)

użytkownik usunięty
milo_q

skoro był niewidomy to po cholerę mu te okulary

Z tego samego powodu dla którego nosi je większość niewidomych. Oczy osób niewidomych wyglądają pusto, niewiele ruszają gałkami, często są mętne lub mają jakieś inne nieestetyczne skazy, ukrywają to. Poza tym wiele osób niewidomych dalej jest podatna na promienie słoneczne, które najnormalniej w świecie je rażą :)

ocenił(a) film na 6
PanTrojkat

to jest jeszcze pikuś, detektyw Rutkowski nosi okulary przeciwsłoneczne nawet w nocy, jak to wytłumaczyć? Rutkowski ponoć zagra w prequelu, zlokalizuje wszystkie egzemplarze a pomagać będzie mu Nergal.

erroid

Bardzo słabiutki tekścik ;/

ocenił(a) film na 9
erroid

do erroid; na kryminalistyce jest szeroki dział związany z czytaniem emocji osób przesłuchiwanych i na podstawie "mimiki ocznej" można odczytać emocje tej osoby

milo_q

Włąśnie obejrzałem II raz. Jest kilka scen , które potwierdzają moje przypuszczenia że był nie widomy, ale jest też kilka, które temu przeczą.

ocenił(a) film na 6
impaler1

jak koleś był niewidomy to Rambo przy nim to cieńki Bolek ; ) moja wersja jest taka, że oślepł na koniec jak już zapamiętał całość książki, przeciążony mózg odmówił współpracy z oczami, podejrzewam że przypadłość minie jak trochę pozapomina ; } nie mówcie tylko, że to wbrew logice, if you know what i mean

erroid

Jak juz cos, to predzej oslepl w momencie znalezienia ksiazki. Cos mi sie przypomina, ze wspominal o tej pannie opowiadajac jak znalazl Biblie, ze oslepila go swiatlem. Oczywiscie moge sie mylic, dosc dawno temu ogladalem...

ocenił(a) film na 7
milo_q

Już po paru minutach filmu można stwierdzić, że JEST WIDOMY!
Poluje na zwierzynę z łuku! Odkręca wodę w kranie, dokładnie wiedząc gdzie są kurki (nie robił tego na wyczucie) i masa innych rzeczy.
Człowiek niewidomy nie rozgląda się - jak aktor - i posługuje się dotykiem (ew. pałką).

impaler1

Jeśli był niewidomy to skąd wiedział gdzie jest zachód i czy nie zboczył z trasy? Myślę że był na początku niewidomy -stąd biblia pisana Brailem- ale Bóg go uzdrowił by wykonał swoją misję

borsuk96

W szkole uczą, że zachód jest tam gdzie zachodzi słońce. A jak wcześniej pisałem: osoby niewidome "widzą" słońce, więc są w stanie odróżnić wschód od zachodu. Poza tym naturalnym kompasem jest też mech na drzewach czy skałach, a nasz bohater zachodził czasami do lasu po kota :P Denzel był niewidomy przez cały film, nie było żadnych uzdrowień.

ocenił(a) film na 8
impaler1

On był niewidomy od samego początku, i muszę przyznać że bardzo mnie to zaskoczyło ale to by wyjaśniało kilka spraw z filmu których wcześniej nie rozumiałam:
- głos który kazał mu iść na zachód, myślałam ze coś mu się uroiło ale później zrozumiałam o co mu chodziło
- to ze jego podróż trwała 30 lat
- dlaczego szedł tylko po drodze i nie chciał z niej zbaczać.

Film na początku mnie nie przekonał (zwłaszcza ze wcześniej widziałam Drogę i ten film mnie nie zachwycił) jednak teraz uważam ze warto poświecić mu to półtorej godziny.

ocenił(a) film na 9
impaler1

nie przyszło wam do głowy że mógł po prostu znać Braille'a ? :D

ocenił(a) film na 8
sobota5

no włąsnie? mnie sie też wydaje ze on poprostu umiał cztać brailem, thats all. jesli by nie widział to film był by bardzo naciągany, że on taki super nadzwyczajnie dający se rade.

pukka

Ja bynajmniej odebralem go jako Wybranca Boskiego, zostala mu przekazana ostatnia Biblia, a on niczym swieci w dawnych czasach przeciwko smokom (czy co oni tam robili) przedzieral sie przez pustkowia rzeziac zlych ludzi w obronie pisma sw. W wielu scenach pokazana byla ta jego ''zajebistosc'' w walce, czy po prostu kule sie go nie imaly, a to ze byl niewidomy jedynie podkresla Boska interwencje w jego zycie . Dodatkowo zmarl dopiero gdy dokonczyl swej misji.

impaler1

Pierwsza scena filmu - Eli poluje w lesie na kota... Jak mógłby go ustrzelić będąc niewidomym?

ocenił(a) film na 7
Diastema

tak samo jak i ptaka, to mi się wydaje jest tylko taki smaczek dla widzów, którzy sami to oceniają, nie było jednoznacznej wskazówki, odpowiedzi, wydaje mi się , że widział normalnie, a braill, to był tylko, tak jak pisałem, smaczek

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
Diastema

Bardzo dobry słuch. Kiedyś słyszałem/czytałem, że osoby, które stracą jeden ze zmysłów mają wyostrzone pozostałe. I tak osoby niewidome zazwyczaj mają bardzo dobry słuch, dużo lepszy niż u osób widzących. Jeżeli założymy, że Eli był niewidomy przez paręnaście lat to daje naprawdę sporo czasu na ćwiczenia.

impaler1

nie musiał być niewidomy, mógł po prostu umieć braila tak jak dzieci znają jezyk migowy kiedy ich rodzice nie mówią...

sądzę że scena kiedy Eli grzebie przy trupach i patrzy na ogień zapalniczki daje jednoznaczny osąd, że jednak widział ;] (a może niedowidział i musiał się uczyć :P)

kansuke

Przecież mówię, że osoby niewidome widzą światło. Tak samo jak Ty odróżniasz dzień od nocy przez zamknięte powieki... Jego choroba była następstwem wojny nuklearnej, więc nie była była to ślepota permanentna, na pewno widział światło.

ocenił(a) film na 6
PanTrojkat

oj, skąd ta pewność, może stracił wzrok bo za dużo czytał, a że bardzo lubił książki nauczył się braila ; }

impaler1

Eli raczej nie był niewidomy (chyba, że to Xardas z Gothica) wystarczy obejrzeć sytuację na moście.

pygoter

Nie no ku*wa ręce mi opadły...

ocenił(a) film na 7
pygoter

Był niewidomy. Niewidomym wyostrzają się inne zmysły. Wszystko co robił wyczuwał na węch lub słyszał. Ptaka ustrzelił też na słuch. Na moście słyszał co się działo. Wiele scen wskazuje że nie widzi. Te które mogą temu zaprzeczyć można wyjaśnić wyczulonymi innymi zmysłami oraz ową Boską interwencja która mu sprzyjała jeszcze bardziej podnosząc jego zwinność, zręczność oraz wyostrzając pozostałe zmysły. Ostatecznie to fantastyka więc takie wyjaśnienie można uznać za w 100% pewne nie kombinując przy tym nad innymi uzdrowieniami wzroku. Natomiast można podyskutować o tym czy był w pełni niewidomy. Coś na pewno widział. Światło. Może nawet niewyraźne zamazane plamy kolorów. To wyjaśnia sprawę zapalniczki. Jak ktoś jeszcze chce na ten temat się sprzeczać to proponuje kompromis w postaci stwierdzenia że był niedowidzącym ze znacznym ubytkiem wzroku bliskim 100% ale jednak nie pełnym. Wtedy wszystko będzie pasować. :P

ocenił(a) film na 8
Sick_Fantasy

Dogłębnie przeanalizowałem jeszcze raz pierwsze 20 minut filmu i już tu znajduje wiele dowodów na to że jest niewidomy. W scenie z kotem, jego trafienie na prawdę można przypisać niebywałej intuicji, to jak obraca głowę trzymając go w rękach mi przypomina "obwąchiwanie". Później samochód na drodze, obecność trupa mógł wyczuć na węch, no i ewidentnie obmacywał stopy szkieletu sprawdzając czy ma buty. W opuszczonym domku rozwiały się wszelkie moje wątpliwości. Zaraz po wejściu widać było jak węszy, na półce przesuwał ręką i nasłuchiwał brzęku naczyń, no i wreszcie kulminacja gdy nie zauważył stołu i wyrżnął w niego biodrem. Później jest też ciekawa scena gdy pod mostem oznajmił że wyczuł zapach czyhających na niego zbirów. Reszty filmu nie analizowałem już tak dokładnie. Oczywiście można wierzyć, że po prostu tracił powoli wzrok od zbyt długiej podróży i narażeniu na zgubne efekty promieniowania słonecznego, jednak ciekawiej sie ogląda sądząc że jest niewidomy. :)

mpc_homer

Zgadza się. Dodam również:

1. W scenie, w której znalazł wisielca, nie przestraszył się znaleziska, tylko rozwalających się nagle drzwi. Dlatego się zaśmiał. Dopiero po chwili wyczuł straszny smród, przyłożył do ust chustę i powoli, z nadzieją, zaczął przeszukiwać zwłoki licząc na nowe buty.

2. W scenie, w której kolację przyniósł mu lachon Carnagie'a, czeka w milczeniu na jakiś jej odzew bo nie ma jak zauważyć, że jest niewidoma. Widz zauważa to od razu (dość niemrawo i niepewnie się poruszała).

Oczywiście wszystkie te sceny są dwuznaczne. Ale tylko po to, żeby Hollywood zaskoczyło nas na koniec. Jeśli ktoś tego nie rozumie to niestety jest skończonym kretynem. Przykro mi ;(

PanTrojkat

3. Również w innej scenie po omacku przeszukuje zwłoki w samochodzie w poszukiwaniu nowych butów, mimo, że ten stoi w pełnym słońcu.

PanTrojkat

4. W scenie ze zbirami nie przez przypadek wchodzi z nimi pod wiadukt. Eli porusza się dość sprawnie w ciemnościach, więc żeby stworzyć sobie przewagę, zaciąga im w mrok, w którym oni sami już tak sprawni nie będą.

impaler1

Witam,
Pragnę podzielić się swoją uwagą na ten temat.
Mianowicie uważam, że podczas akcji filmu Eli widział na oczy, gdyż poruszał się sprawnie i bardzo dokładnie np.
- otwarcie spustu klamki (która jest metalowa) od domu z pułapką
- obserwacja myszy w scenie początkowej w domu
- odebranie tacy od niewidomej kobiety
- celność przy strzałach (tylko proszę nie pisać, że miał aż tak wytrenowany zmysł i w dodatku rozróżniania osób z bronią od wolnych gapiów).

Zaś co do potknięć przy stole to każdemu się może zdarzyć :) a scena pod mostem została myślę specjalnie zaciemniona, aby zmniejszyć "krwistość" akcji.

ALE - sądzę, iż był wcześniej niewidomy tzn. przed wydobyciem Księgi za głosem, który słyszał.
Na koniec filmu traci wzrok i jego oczy mętnieją.
Proszę zwrócić uwagę kiedy Eli cytuje pierwsze wersy Biblii a kamera kieruje się właśnie na jego oczy. Czyli słowa (nie dosłownie): opisujące początek ziemi, gdzie panowała ciemność (...) i później stała się światłość - można właśnie w odniesieniu do bohatera przyjąć, że na czas wędrówki odzyskał wzrok...

piotrekxp7

Może i tak, ale nie do końca mnie przekonujesz. Pozdrawiam.

ocenił(a) film na 7
impaler1

Główny bohater jest widomy. Jego ślepota jest tylko zbędną nadinterpretacją.

ocenił(a) film na 7
impaler1

Był niewidomy i jest to oczywiście nawiązanie do Biblijnego Eli (w polskiej wersji Heli), nietrudno to znaleźć.

ocenił(a) film na 6
impaler1

W mojej opinii tracił wzrok, na co wskazuje wiele faktów podczas filmu. Jednakże w wielu scenach (mówię tu o zbliżeniach, gdzie widać oczy) nietrudno zauważyć, że nie miał mętnych oczu i wyraźnie obserwował otoczenie.
Tak więc naszego filmowego bohatera utożsamiam z osobą bardzo słabo widzącą, ale w pełni wykorzystującą inne zmysły., dzięki czemu jest zupełnie sprawny. Dodaj do tego rękę boga i masz już superbohatera :)

Osobiście znam 2 osoby niemal niewidome, a jednocześnie jedna z nich uczy się normalnej szkole i radzi sobie świetnie(90% utraty wzroku). Druga nie dość że nie widzi, to też niewiele słyszy, co nie przeszkadza mu w chodzeniu po górach... Przebywanie z tymi ludźmi skutkuje masą paradoksów, nad którymi już dawno przestałem się zastanawiać. Oni coś widzą, ale jak i czym, tego nie jestem w stanie pojąć.

ocenił(a) film na 3
impaler1

jest scena gdzie czyta biblię w słabym świetle z nosem przyklejonym do kartek. widocznie po prostu miał dużą wadę wzroku a denka od słoika nie nadawały się do noszenia z uwagi na słońce. Poza tym film na maksa słaby.

zachar_filmweb

Przeciez z tego co w tym filmie widac to Eli taki drugi mesjasz/czlowiek nadprzyrodzony, take moze byc niewidmoy i strzelac jak snajper czy łatwo chodzic nie potykajac sie itp. Kule przed nim skręcają także i pewnie jako ślepiec wie gdzie isc

Klasykowiec

Taki SPOILER na samym szczycie komentarzy, ręce opadają...