Jak na razie to największe w tym roku rozczarowanie. Film bardzo słaby pod
każdym względem.
Jak dla mnie film moze nie jest rozczarowaniem roku, ale zawiódł moje oczekiwania. Denzel zagrał bardzo "standardowo"(ale to akurat przewidywałem, bo jest to taki tym aktora, który dopasowuje postacie do siebie nie na odwrót), a ponieważ był główną postacią miało to duży wpływ na cały film. Bardzo udana kreacja Garego Oldmana, to on tutaj był najlepszym aktorem, bez dwóch zdan. Fabuła dosć przewidywalna i momentami przynuzająca, wiem ze tworca chcial tym sposobem wprowadzac w charakter postapokaliptycznego świata, ale nie wyszlo. Wyszły za to dłużyzny... Było też sporo niedopatrzeń, takich które wrecz pija w oczy i chwilami wręcz idiotyczne dialogi.
Na plus oceniam za to muzyke, która świetnie pasowała do filmu, dobre sceny akcji, pomimo ich małej ilości były w miare naturalne i w miare efektowne. Generalnie oceniam film na 5.5, film warto obejrzec jeżeli na prawde nie ma sie co innego do roboty przez PRAWIE DWIE GODZINY!