a czy tylko niewidomi potrafią czytać brailem??

no to był czy nie był ?

no napewno nie byl.... wiele jest niedomowien w tym filmie. Mial 30 lat przeciez ta ksiazke a wiec sporo czasu na nauczenie sie braila :) ja osobiscie myslalem ze zrobil jakas kopie czy cos

no mógł sie nauczyć ale to ,że biblia jest napisana breilem i okazuje sie ze denzel jest niewidomy to powoduje ten wielki zaskok w filmie to jest ten BIG TWIST IN THE END ale jesli wyszłoby na to że denzel po prostu umiał breila i tyle to powoduje że ten film to totalne dno i kompletna padaka ..... niestety .... wtedy traci to jakikolwiek sens

jest ta scena pod mostem gdzie on ich tam wyrzyna. Przed chwila jeszcze raz sobie to ogladnelem a wiec podchodzi do trupow bezblednie ,ale najlepsze jest to kiedy znajduje przy jednym z nich zapalniczke i ja odpala po czym chowa.... musial zobaczyc plomien bo nie nadstawil nad nia reki. Tak samo z tym kotem nie dalby rady go upolowac bo przeciez siedzial pare metrow dalej.... Z tym ptakiem to tez lekko przesadzone ,mysle ze normalnemu strzelcowi by to sprawilo spore trudnosci a co dopiero slepemu. A z tym ze go prowadzil bog i dlatego tak mu sie wszystko udawalo to nie jest mozliwe bo przeciez zabijal ludzi. Albo wiesz o co chodzi, poprostu specjalnie to zrobili zebysmy teraz o tym sie rozpisywali.... film ogolnie spoko ,podobal mi sie. Ja jestem najbardziej za wersja ze widzial ,ale slabo

a Bóg nie zabija ludzi? Zabija więcej niż wszyscy ludzie świata razem wzięci.

Nad tym samym się zastanawiam. Może był niewidomy ale Bóg go prowadził czy coś? Kto wie.

Bóg go prowadził nie mógł pozwolić mu zginać dopóki nie da księgi do ocalałego miasteczka ..

A według mnie główny bohater był ślepy. Film obejrzałem z kuzynem, który widział go już wcześniej i kazał mi żebym oglądał uważnie bo jest w nim pewien ukryty fakt. Mniej więcej w połowie filmu zauważyłem że Eli co jakiś czas się potykał (co było dośc dziwne jak na takiego hardcore'a) . Moim zdaniem autor uznaje wszystkie jego umiejętnośc za dar od Boga , bo to niby On nim kierował i kazał mu zaniesc księgę na zachód, Właśnie przez ten kompletnie nierealny fakt ten film dostał ode mnie i tak wysokie 6/10 (bo mimo wszystko był ciekawy) . I jeszcze pragnę dodac że niektóre rzeczy mógł zrobi niewidomy np: ta akcja z kotem . Facet ustawił przynętę oddalał się nie zmieniając kierunku i nasłuchiwał co się dzieje. Trzeba przecież pamięta że niewidomi mają wyostrzone inne zmysły .

Już nie pamiętam gdy z kimś rozmawiał to patrzył się na niego np: w oczy czy nie bo jak się patrzył to musiał widzieć .. a jak wzrok mu ''latał,, nie wiadomo gdzie to był ślepy bo ślepy by sie nie patrzył na jakaś osobę jakby ją widział .

Na końcu jak go pokazali z bliska, to widać, że ma jakieś takie dziwne oczyska. Może wpadł w odpady toksyczne i widział tak, jak Daredevil?:P

hahaha dobre :P

Też na początku nie zrozumiałem, ale po dokładniejszym obejrzeniu scen wysuwam monolog:
Wyostrzone zmysły ( słuch, węch), doskonała pamięć, zamglone oczy i bezwładne spojrzenie na końcu.Dodatkowo w ciągu całego filmu czasem występują sceny gdy bohater też posiada "ślepy" wzrok i ruchy( sam początek - zamykanie oczu patrzwędrówka po nocy z solarą), jednak czasem wydaję się jakby było z nim wszystko OK ( scena wymiany towaru za doładowanie). Obstawiam, że Eli faktycznie jest niewidomy ( pierwsze sceny na to wskazują, gdy znajduje trupa w domu - potyka się o szafkę, gdy drzwi spadają boi się, bo myśli, że jest atakowany ), a w zamian za to ma bardzo wyostrzone zmysły + umiejętności sprawiania wrażenia, że nie stracił wzroku. Albo bohater przez cały film traci wzrok - dlatego na samym końcu miał mleczne oczy.Tylko, że wspomniana trupia scena za tym nie przemawia. Ostatnią moja teoria wygląda następująco, absurdalna - twórcy nie ogarneli faktu, że Eli ma sprawiać wrażenie niewidomego przez cały film, wprawdzie i tak bez głębszego zastanowienia się, nie sposób to zauważyć, ale powinni to wziąć pod uwagę.
Słów kilka na temat samego filmu:
Cały film oceniłbym na 6/10 - "dobra patrzałka" + post-apo. Dla mnie wystarczy, jednak za ostateczny myk ( zielona trawa, azyl na alcatraz(?) , niewidomy eli) daję 9/10 - numer z Solarą przejmującą rolę Eliego jest kiepski jak cholera.
Dziękuje dobranoc :)

Przepraszam, za okropną i chaotyczną wypowiedź.