Księga ocalenia

The Book of Eli
2010
7,0 149 tys. ocen
7,0 10 1 149197
5,5 24 krytyków
Księga ocalenia
powrót do forum filmu Księga ocalenia

Można to wywnioskować bo słabej ocenie... Gdyby więcej takich filmów postawało to bym częściej do kina chodził. 9/10

ocenił(a) film na 10
tix666

Ode mnie jest 10/10, bo to pierwszy film od kilku lat, który mnie tak zachwycił.

A opinie niektórych ludzi i ich uzasadnienie są po prostu śmieszne. Co prawda nic nie pobije chyba kolegi, twierdzącego, że to watykańska propaganda, jednak najbardziej żenująca jest dla mnie recenzja Pana
Łukasza Muszyńskiego z redakcji filmwebu.
Rozumiem, że film mógł się komuś nie spodobać, jednak pisanie, że akcja jest nudna, a potem uzasadnienie tego zdaniem: "erupcje przemocy zdarzają się rzadko i nie robią większego wrażenia", jest dość żałosne jak na kogoś, kto reprezentuje portal filmowy.

Dlatego powtórzę to, co już wczoraj napisałam: jeśli ktoś spodziewa się dwóch godzin strzelaniny, półnagich seksownych panienek, super maszyn i innych odjechanych w kosmos rzeczy, to się zawiedzie (tak jak dwóch dresów, którzy za mną siedzieli i wyszli z sali z wielkim rozczarowaniem na twarzach).
Dlatego na pewno nie jest to film dla wszystkich: potrzeba do niego umiejętności dostrzegania piękna nie tylko w żwawej akcji i cudownych widokach - w "Księdze ocalenia" nie ma przerostu formy nad treścią; a akcja, choć nie jest typowo wartka, to mnie bardzo wciągnęła.
Cieszę się, że nie potrzebuję do szczęścia "erupcji przemocy" - ileż muszą tracić Ci, którym brak tego czynnika tak bardzo dokucza...;>

sarenka

Zgadzam się w zupełności i popieram koleżankę w opinii na temat nie tuzinkowości tego filmu.
oto cytat:
...ludzie mieli więcej niż potrzebowali, nie zdawaliśmy sobie sprawy co jest cenne a co nie, porzucaliśmy rzeczy, za które ludzie dziś się zabijają...

nie oceniam filmów, nie daje im jakiejś punktacji ale Ten film zasługuje na uwagę i rozwagę podczas seansu(polecam w domu bez światła), naprawdę goodny uwagi.

pozdrawiam

sarenka

Zaloze sie, ze gdyby Eli byl mnichem buddyjskim i nosil ksiege filozofii buddyjskiej to wszyscy wraz z przeciwnikami chrzescijanstwa zachwycaliby sie filmem.. zal mi takich ludzi, ktorzy z najezdzania na religię biora sobie za cel zycia

ocenił(a) film na 8
tix666

Zgadzam się w 100%. Odnoszę wrażenie, że niebawem wszytkie filmy pozbawione spektakularnych efektów
specjalnych, seksu, pościgów ulicami miast i tym podobnych "kwiatków" będą puszczane tylko w kinach
studyjnych. Dla mnie film bardzo ciekawy i wyjątkowy, zapamiętam go na długo. 9/10

ocenił(a) film na 10
gatekeeper

Zgadzam sie z kolezenstwem, wyszedlem z kina zachwycony! Ale rowniez zmusil mnie do przemyslen! Daje smialo 10/10!!

tix666

Świetne spokojne zdjęcia "sprzężone" z dobrą muzyką, post-apokaliptyczny "klimat" który uwielbiam, skłaniający także do głębokich przemyśleń i z ważnym dla Nas WSZECH-KONSUMENTÓW przesłaniem. Efekty specjalnie nigdy mnie nie interesowały i dobrze że nie były tu "wpychane" na siłę.
Jest to film który na pewno obejrzę nie raz.
Dla post-apokaliptycznych maniaków polecam również rewelacyjny film z tego gatunku "Droga" z Viggo Mortensenem - niestety nie am go w polskiej dystrybucji kin.
Cieszę się że są tu ludzie rozumiejący takie filmy.

vulkan750

Zdziwilem sie ze The Road nie wyjdzie w polskich kinach bo miała premiera byc w przyszly piatek ;/ a tu lipa, chyba pozostaje zassanie z internetu choc ta wizja mi sie nie usmiecha gdyz chcialem obejrzec na duzym ekranie ;/

ocenił(a) film na 8
tix666

Co prawda dałem 8/10 (chętnie dałbym 8,5/10 ale to nie możliwe) ale również uważam, że film jest przedniej jakości. Nie ma czasu na nudę - pozostaje podziwiać koncepcję i obrazy, które są naprawdę świetnie zestawione.
Napewno obejrzę go jeszcze nie raz.

ottt

Cała koncepcja filmu jest wg. mnie świetna, nie da sie prosciej i w bardziej przystepny sposób pokazac WSPÓŁCZESNEMU człowiekowi co jest w zyciu ważne

ocenił(a) film na 9
tix666

Film świetny, dawno nie wyszedłem z kina równia usatysfakcjonowany jak po jego obejrzeniu. Świetne zdjęcia, co chwila pojawia się obraz, który równie dobrze mógłby wisieć na mojej ścianie. Fabuła prowadzona powoli lecz z rozmysłem, nie było chwili kiedy bym się nudził. Aktorstwo również przedniej jakości, tak Gary Oldman jak i Denzel Washington stworzyli świetne kreacje. Zakończenie wbiło mnie w fotel ;]

Oprócz dobrego warsztatu, film porusza ważkie tematy jak wcześniej wspomniany konsumpcjonizm czy poczucie, że jedynie Bóg potrafi dać człowiekowi władzę, a bez religii życie człowieka jest niepełne. / parafrazując słowa Wolter'a, "gdyby Boga nie było, trzeba by było go wymyślić" / Niewiele wśród kina wyświetlanego w multipleksach jest obrazów poruszających te tematy, a szkoda...

Tak niska ocena dla tego filmu jest zasmucająca, bo świadczy nie o filmie ale o jego odbiorcach. Dla mnie film rewelacyjny, 9/10.

ocenił(a) film na 3
tix666

Uwaga spoilery !!! Ta film oceniam na 3/10 (1 za wstęp 1 za zakończenie
i niecodzienny pomysł oraz 1 za grę aktorską)

Teraz tak do rzeczy:

Film nie oddaje realiów życia (brak totalnej anarchii)1 ucywilizowany
gang to ciut mało + 2 grupy rabusiów wabiących swoje ofiary na przynętę
w postaci "damy w opałach" "30 zim po rozbłysku" ?? kto wieży, że
miłosierni samarytanie by przeżyli tyle czasu ?? Dodatkowo pomysł na
rozpoznanie kanibali po prostu rewelka :D nie wspominając już o tym, że
para staruszków świetnie radzi sobie z bronią ale herbatka to już za
dużo ;)

Widoczki bywały dobre np. noc w kominach elektrowni atomowej.

Kolejne słabości to brak promieniowania, paliwo wydawało się dość
dostępne, a kolejka po wodę zastanawiająco krótka. Pytanie retoryczne
jakim cudem główny bohater naładował sobie akumulator do mp3 ??
prąd=>linie energetyczne=>elektrownia=>źródło energii (woda słońce wiatr
paliwa stałe) strasznie spora infrastruktura a tylko kilka młotków do
obsługi ;)

Ogólnie film niedopracowany, nieprzemyślany (do końca) ale zawierający
nutkę genialności. (faktycznie wskazuje co jest ważne w życiu ale to
jeszcze nie powód by nazwać go dobrym filmem)

Merkurjusz

po 30 latach (zimach) od wybuchu ludzie którzy przeżyli byliby wstanie spokojnie stworzyć różne formy społeczność, więc brak totalnej anarchii mnie w ogóle nie dziwi. porównaj sobie ludzi w więzieniu alcatraz a w miasteczku.
Eli był po prostu niesamowity jeśli chodzi o walkę, w dodatku opatrzność czuwała nad nim.
Dziadki rzeczywiście były hardkorowe :D dziwi mnie tylko ,że skoro byli kanibalami nie zabili Eliego i Solary gdy wpadli w pułapkę.
Ujęcia były rewelacyjne bardzo mi się podobały.
Czepiasz się szczegółów według mnie, najważniejsze jest aby skupić się na przesłaniu tego filmu, które bardzo mi się podobało, dało mi wiele do myślenia. W sumie nie dziwi mnie to ,że Redrige tak pragnął Biblii dzięki której mógłby przemówić do niewykształconych mass.

Wystawiłem temu filmowi ocenę 10/10 ,ponieważ spodobała mi się jego oryginalność oraz sposób w jaki został nakręcony .