Jeśli nie lubisz ateistów, zachowaj to dla siebie. Ja nie mam nic do was katoli, więc won od mojej świadomości. Cenie Cejrowskiego(świetny pisarz i wybitny podróżnik), nie lubię JP2(za chronienie pedofilów) i generalnie mam to w co wierzą\wierzyli w głębokim poważaniu. Nie szydzę z wiary, "Biblie" uważam za księgę o dużej wartości historycznej i uważam, że słowo "bóg" powinno być pisane z małej litery, ale szanuje wszystkich i to mnie różni od ciebie.

Wypowiedź na wysokim poziomie...
Wyraził tylko swoją opinie, a ty już na niego naskakujesz?
Nie ładnie.

Nieładnie - Tak to sie poprawnie pisze.
I ja też wyraziłem tylko swoją opinię, biedny ateisto.

Śmieszą mnie tacy ludzie, którzy są ateistami i włączą film o tematach religijnych i potem mu obniżają ocene.
Sam jestem ateistą i nigdy bym nie obniżył oceny dobremu filmowi, tylko za tematy religijne, co innego jeżeli ten film mnie się nie spodoba.
Śmieszą mnie również ludzie, o których ty piszesz, pseudo ateiści, ba ich nawet nie można nazwać ateistami, bo w coś wierzą, a ateista nie wierzy, z resztą wystarczy popatrzyć na nazwę tej (z braku lepzego słowa) "religi" by wiedzieć że nie można wierzyć w boga i być ateistą.

Dokładnie. Dobry ateista to taki, który szanuje wszystkie religie i ludzi. Mam prawo nie lubić instytucji kościoła, ale na księdza nie naskoczę.

"To wasze głupie tłumaczenie wygodnictwa i tego że tak naprawdę nie ma w was wiary . "

To w tobie człowieku nie ma wiary jako że wolisz pójść do kościoła, odstać kazanie i nara - do domu. A w domu klapki na oczy, standardowo, na cały dzień i myślisz że sprawa załatwiona. Ano nie. Samo się nic nie zrobi. Ale poco szukać boga kiedy państwo podaje ci boga na tacy, za pośrednictwem takiej właśnie spółki z.o.o. zwanej kościołem. Heh, ignoranci. Idziecie prosto na rzeź, stając się kolejnym trybikiem w maszynie zagłady. Katolicy czy Muzułmanie, jeden grzyb, wszyscy Ci biedni ludzie padli ofiarą systemu zwanego religią. Oddaliło to ludzi od Boga w nich samych najdalej jak to tylko możliwe. Smutne to ale cóż, niezbadane są Jego drogi, być może to część większego planu :)

Błądzisz jak każdy ateista. To właśnie kościół i wiara stoi za wolnością i indywidualizmem. Za jednostką. Natomiast postępujący we wszystkich nowoczesnych państwach socjalizm { Inaczej lewactwo} próbuje wszystkich upchnąć do jednego wora. Zrobić z ludzi bezmyślnych, pustych mentalnie niewolników. I jak widać to się znakomicie udaje. To jest dopiero smutne.

a może dzięki temu że film po prostu był średni? XP
te supermoce i ,,pół-przemoc,, mnie absolutnie zniechęciły, po komentarzach w necie spodziewałam się czegoś w stylu ,,the road", a dostałam ckliwą historyjkę o niezniszczalnym strażniku księgi, którego filmowy bóg mało kochał skoro gdy tylko skończyła się jego funkcja od razu odebrał życie.

owszem film był niezły, było w nim sporo dobrego, ale nie żebym biła brawa

i zamiast robić tu jakąś religijną debatę po prostu przyjmijcie że to TYLKO FILM i oceniajcie w tej kategorii a nie przez pryzmat Biblii, kościoła i odczuć religijnych, bo nie mówicie tu o życiu tylko o FIKCJI.

Tak, gdyby księgą ocalenia okazał się Harry Potter średnia na pewno byłaby wyższa.

już HP jest lepiej osadzony w swoim świecie niż ten koleś rozwalający wszystkich na około bez wysiłku :)