hm... a to ciekawe, bo scenariusz największego klasyka kina fallout, czyli madmax 2, jest jeszcze bardziej ubogi. tam brakuje podróży i jest sama nawalanka, hehe.

hmmm i pewnie gdyby film skupił się na tym że podróż - nawalanka- podróż - nawalanka , dodając do tego genialny klimat to może by tak nie raził , sam pomysł na scenariusz niezły ale już z wykonaniem gorzej , trochę po macoszemu potraktowany . Oldman świetny jak zawsze. Mnie niezmiernie ucieszyła malutka rola Waitsa :D

Uwaga SPOJLERY!
Pierwsza część filmu była bardzo dobra, potem niestety jest nieco słabiej (choć film do słabych nie należy). Przede wszystkim bardzo podobał mi się klimat filmu i muzyka, momentami genialnie dopasowana do obrazu. Gdyby nie pewne przegięcia (ze ślepotą, rzekomą nietykalnością bohatera i tym, że to wszystko pachniało mi fanatyzmem religijnym) oraz nie do końca satysfakcjonujące zakończenie (jak dla mnie) dałbym wyższą ocenę. Ale zważywszy na całokształt i tak jest całkiem nieźle. Ode mnie 7/10 za to, iż "Księga.." posiada jeden z najważniejszych składników filmowych - czyli w/w klimat.
Pozdro