Mi jak i moze wiekszosci ten film sie nie spodobal, poniewaz jest troche nudnawy.
Jak dla mnie to moze 1 czy 2 fajne sceny byly , pozatym nic innego.

Dziwne.. Ja byłam zafascynowana i nie nudziłam się ani chwili.. Dlatego po obejrzeniu filmu, weszłam na filmweb i byłam pewna, że średnia filmu to przynajmniej 8.0 a tu niemiłe zaskoczenie.. No ale cóż jak wiadomo każdemu podoba się co innego ..

:]

Mam wrażenie, że niektórzy (albo większość, jak widać) ludzie nastawiali się raczej na "dobrą młóckę", a że zbyt spokojny klimat im nie pasuje, to jak wyżej -"podobały mi się 2 sceny, reszta nudna".
Sam też zaczynałem oglądać ten film z tym nastawieniem, ale muszę przyznać, że miło(!) mnie zaskoczył. Bardzo dobry, klimatyczny film. Przynajmniej "8" jak najbardziej się należy ;)

To co w filmie boli to patetyczność i to, że ten wspaniały klimat został tak zmarnowany. A szkoda, naprawdę szkoda.

:) Troszke basniowy i pewne sceny zrobione "na wyrost" ale moze to wlasnie nadaje mu niesamowity klimat. Nie zgadzam sie z pseudo krytyka - swietna gra Oldmana.

zgadzam się, pewne sceny zrobione 'na wyrost' tylko dodawały uroku temu filmowi :-) mój ulubioooony

też sie dziwie dlaczego taka niska ocena. np "droga" nie dorasta mu do pięt mimo że jest na podstawie "świetnej" książki pod wplywem ktorej wszyscy maja orgazmy. Krajobraz ukazany w filmie jest jak najbardziej realny po wojnie jądrowej i teraz czy tylko kwestią czasu jest taka wojna? film ma u mnie 9/10

Mam nadzieję, że nie, ale w dzisiejszym świecie już chyba nic mnie nie zdziwi..

Nie atakuj opinii innych ludzi o tej książce. Ja również uważam, że jest świetna. Jeśli Tobie się nie podoba, ok, ale po co ten cynizm? A orgazmu przy czytaniu tej książki nie miałem.

niska ocena poniewaz wiekszosc dzieci chcialaby wiecej scen walki, wiecej strzelaniny a scena gwaltu jak Eli jest na moscie zeby byla pokazana z bliska i trwala przynajmniej 5min.

Noo dla niektórych to wystarczy mnóstwo krwi, gwałtów i przemocy i film jest zajebisty, a ten tego nie miał, więc dla niektórych jest do dupy :] smutne . .

Grisza - co za niezwykła zdolność czytania w dziecięcych myślach i pragnieniach, i to z jakimi szczegółami! Gratulacje.

Ja nie jestem dzieckiem, a oceniłem ten film 5/10. I wcale nie chciałem, by było w nim więcej strzelaniny ani by scena gwałtu była pokazana z bliska. Ale skoro umiesz czytać w ludzkich umysłach, to może domyślisz się też, czemu mnie ten film nie zauroczył?

Nie, większość ludzi dostrzegła po prostu błędy logiczne w filmie i debilny scenariusz.

tu nie o to chodzi... nie ma tempa ten film.. nudziłem się często na tym filmie.. a poczatek?? myslalem ze juz usne na pierwszych 10 minutach... slabiutki jak dla mnie

Dla mnie ani chwilę nie był nudny . . I tutaj właśnie widać tą różnicę w upodobaniach nie ludzi, więc z tym się nie będę kłócić

w upodobaniach ludzi, sory za błąd :]

Mnie także nie nudził i tak ogólnie jest to jeden z lepszych filmów jakie widziałem w ostatnim czasie :)

są gusta i gusciki a o nich sie nie dyskutuje ;). Po tą są Forum by na nich wypowiadać swoje zdania ;) Wiadomo, kazdemu nie da sie dogodzic

Ja zgadzam się z szyniąąą w 100 % genialna produkcja :)

Ja dla mnie 4/10. o wiele bardziej podobał mi się film "Droga nie był tak efekciarski miał więcej dramatyzmu. A tu takie to nijakie troche latających kończyn, wybuchów. Same nazwiska niestety nie graja musi być jeszcze odpowiedni scenariusz.

Droga byla na tyle dramatyczna ze az rzygac sie chcialo od tej szarosci

zgadzam się z Tobą, jestem świeżo po filmie i muszę powiedzieć, że cudo. W ostatnich czasach "post-apokaliptycznie" filmy zazwyczaj wiążą się z zombie i trupami, jednak takie rozwiązanie mnie zaskoczyło.
Co do tempa filmu - wygląda na to, że niektórzy nie potrafią czytać. To jest film z kategorii Dramat, oraz Przygodowy, a takie filmy zazwyczaj nie trzymają w napięciu i akcji, jak Transformersy. To jeden z tych filmów o głębszym podłożu, które wciągają tylko osoby zainteresowane tematem. :)

Dramatu było bardzoo mało:) w tym filmie. Całośc robi wrażenie jak była by skierowana bardziej pod młodego widza.
Porownuje w tym wypadku fabule, nie akcje i dlatego wyzej cenie film"droga" od ksiegi.

Nie oszukujmy się - "Droga" jest sporo słabsza od "Księgi Ocalenia" ;) Poza tym w "Drodze" promowali niezdrową żywność xD

Nie oglądałam, jeszcze "Drogi", ale z tego co mówicie, to chyba warto zobaczyć :>

Warto, ale tak sobie, bez fajerwerków ;P

"Droga" słabsza od "Księgi Ocalenia"? Ciekawe doprawdy.

Zależy dla kogo - dla mnie słabsza, dla Ciebie jak widać nie.

Okej, to w takim razie obejrzę :-)

Rzeczywiście film posiada głębsze podłoże, ale niestety zapakowany jest do taniego pudełka. Pomysł z Pismem Świętym jest genialny, za to zabijający po drodze Eli już nie. Wolałbym gdyby sam Eli był bezbronny, a jedynymi atrybutami siły były przekorność, roztropność i spryt. Obraz według mnie posiadał niesamowity potencjał, jednak został gdzieś tam zagubiony głupią przemocą. We wspominanej w topicu "Drodze" Viggo Mortensen nie rozwala łbów, tylko napędzany jest swojego rodzaju cnotami i miłością do syna.

Za minusem Księgi Ocalenia przemawia koniec filmu. Niby ta laska, miałaby być jak Eli? Ekstremalnie tani chwyt producentów filmu.
Jako ciekawostkę dodam, że imię tytułowego Bohatera po aramejsku (czyli w jednym z języków użytych do spisywania Biblii) oznacza Bóg.
Jezus wisząc na Krzyżu miał wypowiedzieć "Eli Eli lema sabachthani" co w wolnym tłumaczeniu oznacza Boże, mój Boże, czemuś mnie opuścił.
Myślę, że twórcy celowo posłużyli się takim a nie innym imieniem by niejako namaścić Denzela na bożego proroka.

chcesz bezbronnego, sprytnego bohatera - przeczytaj sobie biblię. Biblię oceniam jednak tylko o jedno oczko wyżej niż Book of eli ;)

Skoro mówisz, że w Biblii znajdę takich bohaterów, a tym samym dajesz temu dziełu oczko wyżej niż "Book of Eli" to sam potwierdzasz moje założenia. Dzięki stary.

Słaby ten film.
Pomysł z biblią kretyński, to już lepiej żeby koran niósł ;p
Fabuła pełna głupot, uproszczeń i niedorzeczności.
Na plus tylko zdjęcia, klimatyczne krajobrazy i sepia.

w 100 % zgadzam się z przedmówcą. film słaby, nudny i bez polotu, zmarnowany ciekawy pomysł i niektóre wątki, brak ciekawszych spostrzeżeń i marny scenariusz. świetne krajobrazy i scenografia. moje zdanie

Ja tam się nie nudziłem, wręcz byłem zafascynowany. Temat nad wyraz aktualny w kontekście współczesnych religijnych ekstremistów, zwracający uwagę na dwoistość religii jako takiej, a jak się nad tym zastanowić na jej uniwersalność dzięki której ma odmienne znaczenie dla każdego z nas. Film zmusza do przemyśleń nt. istoty religii i to jest jego głównym przesłaniem. Fakt że został opakowany w dawkę mistycyzmu w postaci niewidomego głównego bohatera ma zwiększyć szansę na zrozumienie przesłania szerszej grupie odbiorców. Znowu opakowanie w formę post-apokaliptycznego filmu akcji miało jak mniemam zachęcić szersze grono do obejrzenia. Można debatować nt. wpływu jaki to maiło na film, jak ktoś woli "spłycenia" całości, jednak ja uważam że twórcy wykazali się nie lada sprytem łącząc te elementy i nie gubiąc sensu całości.

mnie wynudził. zdjęcia faktycznie bardzo dobre. fajna wizja świata po wojnie. Denzel na swoim wysokim poziomie ale Oldman miał bardzo dużo o wiele lepszych ról. tu mu zupełnie nie wyszło wg mnie. no i zastanawia mnie czy by Was tak zachwycał ten film gdyby facet nosił ze sobą na przykład koran :)

A do mnie film kompletnie nie trafił. Szczególnie zawiodłem się na zakończeniu, SPOJLER Biblia ukazana w filmie jako wszechpotężna broń SPOJLER. Taki śmieszny hołd oddany religii chrześcijańskiej, tymczasem jest to religia, jak każda inna, zniewala umysł, wyzwala agresję i niesamowite pokłady hipokryzji, ot co. Gdyby w filmie chodziło o coś bardziej interesującego, dałbym 7, a tak, tylko 4....

Chrześcijaństwo nie wyzwala agresji, jest to religia pokoju. To ludzie są hipokrytami niestosującymi się do nauk Jezusa lub wykorzystujący ją dla własnych celów. Sama religia nie jest złem tylko trzeba zachować umiar.

Kino post-apokaliptyczne nie wszystkim może się podobać ze względu na to, że ma sporo dłużyzn. Mi jako fanowi tego typu filmów, dłużyzny nie przeszkadzają, a wręcz dodają uroku. Podobał mi się film "Droga", bo odpowiedział na moje oczekiwania, czy tak będzie z "KO" to czas pokarze. Jednak moim wzorem filmów post-apokaliptycznych pozostanie trylogia Mad Maxa.

Pierwsza część mad maxa była spoko, głównie dlatego, że jeszcze wtedy nie pozowała otwarcie na postapokalipsę. Kiedy zaczęła to robić otwarcie całkowicie się ośmieszyła.
Podobnie Księga Ocalenia, jedyne co jest tu z klimatu postapokalipsy to plenery. Cała reszta to syf dla trzynastolatków.
....
Chociaż nie, po zastanowieniu, trochę za ostro oceniłem - owszem jest słabiutki, ale mogło być dużo gorzej jeszcze. Powiedzmy dla szesnastolatków ;]

Dzisiaj udało mi się obejrzeć Księgę Ocalenia. Film dla mnie był całkiem udany, może nie jakieś arcydzieło, ale otrzymałem to czego oczekiwałem. Co do do wieku odbiorców wątpię by typowy 13-16 latek zobaczył by w tym filmie coś co by uznał za super (brak cycków, niewiele efektów, wolne tempo no i brak cycków), wręcz odpychające ze względu na obecność Biblii. Młodzież ma alergię na religie. Nie jestem zbyt religijny, ale toleruję i rozumiem osoby które są takie. Motyw biblii jako broni ma jak najbardziej sens, wystarczy przypomnieć sobie średniowiecze. Wracając do filmu, dużym plusem jest gra Garego Oldmana który jak już nie raz pokazał trzyma doskonały poziom. Innym plusem jest scenografia, widać że naprawdę się postarali, są tu ruiny, są leje po bombach i inne takie. Zawiódł mnie za to Denzel, nie przekonał mnie, zdecydowanie spadek formy. Słaba była też ścieżka dźwiękowa. Kolejny minus to patos (porównując jednak od Armagedonu to pikuś).

Daje mu solidną 7

Zbierałem się do obejrzenia tego filmu kilka miesięcy. Głownie z opinii, które przeczytałem o nim. Na gorąco po obejrzeniu muszę napisac, że bardzo dobry film. Oczywiście było dużo zauważalnych błędów ale od początku do końca nie nudziłem się. 9/10 Polecam!!

Zgadzam się, że film jest kapitalny - dobre zdjęcia, świetna muzyka, czas i miejsce akcji tworzą genialny klimat w tym filmie.
Jednak przede wszystkim urzekła mnie rola Biblii w tym filmie.
(nie jestem żadnym praktykującym katolikiem ani nic podobnego)

zabok7:
"no i zastanawia mnie czy by Was tak zachwycał ten film gdyby facet nosił ze sobą na przykład koran :)"
- Tak.

Szkoda, że tak wielu ludzi szuka w filmach błędów, zamiast rozrywki.

film interesujący, trzymający w napięciu, choć czegoś mi zabrakło...

film się oglądało dość przyjemnie
ale jakieś super dzieło to to nie jest, po prostu zwykły film na wieczór który nie utknie w pamięci na zbyt długo

jestem katolikiem i za rolę Biblii daję +1 co da nam sumę 10 :)

ja nie jestem i za Biblię daję -3, ale za to że na końcu były pokazane inne "święte księgi" daje +2 ponieważ pokazało to że wyznawcy Biblii są równoprawni z wyznawcami innych ksiąg,religii . Inaczej mówiąc nie powinieneś się czuć wyróżniony z tego powodu że koleś niósł Biblię, księga tak jak każda inna

Nie o to chodzi, żeby ktoś czuł się wyróżniony. Bilblia jest dla nas wszystkich i nieprawda, że jest "księgą jak każda inna", ponieważ Biblia jest Księgą napisaną pod natchnieniem Ducha Swiętego.

Moja ocena filmu - bardzo wysoka (9) - pomysł ze ślepotą Eli'a jest genialny!