lubie filmy w takim klimacie, ukazujące świat po wojnie nuklearnej, i tutaj dostajemy "piekne" zdjęcia owego swiata, nawet niezłe sceny walki wręcz z użyciem miecza ale fabuła filmu jest tak głupia, nielogiczna, naciągana że ręce opadają. A końcówka filmu jak Solara odgwizdneła sie w strój Eliego to juz ostatni gwóźdź do trumny- rozśmieszyło mnie i to niezle- bedziemy miec druga częśc jak teraz Solara bedzie wycinała złych ludzi mieczem Eliego:)