chciałem tylko wspomnieć, że fajnie mieć tatusia, który każe ci napieprzać inne dzieci i bawić się bronią gdy jego syn zapowiada się na geniusza matematycznego :D
Ten sam ojciec opłacił mu studia na kierunku księgowość i zapewnił mu dobry zawód. No chyba dobrze zrobił nie?
Widzę, że jesteś niepoprawnym optymistą :D Tak, ich stary to murowany kandydat na ojca roku, opłacił przecież studia synowi ( ) syn został księgowym największych grup przestępczych, a także zabójcą i kryminalistą, no ale za to drugi syn, był już tylko samym zabójcą :) Niesamowite ile trzeba ojcowskiego wysiłku, by tak wychować dzieci i to bez pomocy matki, którą olał. Otworzyłeś mi oczy :)