Forma ledtwo doniosła treść do końca. Mimo, że bajkowa historia została napisana i przedstawiona w sposób prawidłowy to jednak czuję po seansie, że film nie udźwignął swojej wagi.
Film udowadnia, że kobieta, nawet o tak oryginalnej urodzie, lecz milcząca, jest najpiękniejszą istotą na świecie :)
Film będzie można obejrzeć już w czwartek, 25 stycznia, w podwójnym seansie z "Potworem z Czarnej Laguny" za jedyne 20 złotych:
http://www.filmowa.net/content/2683.html?view=event&place=2
Lady bird - chłam, 3 blibordy coś tam - chłam, kształt wody - chłam. Zabawne że jak na razie moim faworytem do oscara jest horror Uciekaj. Jeśli chodzi o ten film, to jest prosty schematycznie, oglądałem go bez jakiegokolwiek zaciekawienie, przewidywalny.
Na plakacie powinna znajdować się informacja o 2 złotych globach i jedynie małym drugiem 7 nominacji do tej nagrody (nominacje mało ważne) a nie pisze że 7 złotych globów. ŻENADA!!!
4 za sprawną realizację. Fabuła to zbiór bajkowych klisz które w strasznie bzdurny sposób odnoszą się do okresu w którym dzieje się akcja. Klisze są bajkowe, fabuła infantylna, łopatologiczne wstawki mówiące o dyskryminacji wszelakiej i bólu istnienia z tego powodu dało idealny produkt pod audytorium które miało...
Bez pięknej otoczki i czarowania to film promujący zoofilię. Idealnie trafi do egzeltowanych nastolatek i ludzi wrażliwych na "innośc". Cenię za sięganie po estetykę Lovecrafta, i cos z klimatu "Bioschocka" ale równolegle brzydzę się pokrętną wymową tego filmu. Człowiek potrzebuja do pełni rozwijania swojego ja w...
Obrzydliwy film. Mroczna scenografia, brzydkie postaci. Kontakty fizyczne głównej bohaterki ze stworem odrzucają. Zawsze przy filmach z nominacjami oscarowymi zastanawiam się za co. Albo to jest tak, że im dziwniejszy film tym lepiej, albo ja jestem tępa i nie ogarniam tych treści. W każdym razie moja ocena tylko 5 bo...
więcej
Nigdy nie byłem tak rozczarowany filmem. Z każdą klatką to "dzieło" osuwa się w otchłań kinematografii.
Pierwszy raz w życiu dałem ocenę 1.
To chyba jeden z najglbardziej idiotycznych filmów jakie obejrzałem w tym roku. Dno i kilometr mułu.
Jedyne co ratuje ten film, to niektore kadry i oświetlenie.