Toć to jest esencja tego filmu.

Owszem ma to swój urok, ale chętnie zobaczyłbym film bez tego :)
Nie natknąłeś się gdzieś na taką wersję?

Oj, nie. Nie znalazłem nawet innych filmów z Wakaliwood. Czytałem kiedyś o przepięciu w ich wiosce, które spaliło dysk twardy z jedynymi kopiami, wiele filmów zostałych straconych bezpowrotnie.

Tu sprawdź http://watch.wakaliwood.com/

Co prawda za piątaka, ale myślę że warto się im się tę piątkę dorzucić. Ci ludzie tam nic nie mają, a nagrywają z takim sercem, jakiego w Hollywood nigdy nie widziałem

Według tego co ludzie piszą w internecie, ten "głupkowaty lektor" jest częścią filmu. Wprowadzoną przez jego twórców. Jeśli to prawda, to musiałbyś znaleźć zmodyfikowaną wersję, z wyciętym narratorem.

"głupkowaty lektor" nie jest częścią filmu, oryginalna wersja bez niego tj bez "video jokera" zaginęła, a w każdym razie nie jest dostępna, ponieważ reżyser musiał ją usunąć z kompa bo nie miał miejsca na kolejny film, bo nawet nie wiedział, że ktoś poza jego wioską się tym zainteresuje, więc dostępna jest tylko ta zedytowana wersja

W 2030 na dwudziestolecie wypuszczą wydanie kolekcjonerskie z dostępną oryginalną wersją.