ani wierna ani niewierna. Chyba ideą było ułatwienie odbioru dla młodzieży, która urodziła się
w wieku telefonów komórkowych. A może chodziło zwyczajnie o chałturkę aby zarboić trochę
czatli?
Szczerze mówiąc to właśnie nie wiem. Moim zdaniem oryginał jest łatwiejszy do zrozumienia: jako scenografię wykorzystali złom z pobliskiego instytutu naukowego. Taki trik od razu zmusza do myślenia na temat szukania symboli. A w filmie animowanym koszt rysowania złomu jest taki sam jak koszt rysowania diamentów. Jak już oglądałeś jakieś filmy radzieckie z przełomu lat 80 i 90 ubiegłego wieku, to pewnie nie będziesz miał większych problemów z uchwyceniem tej symboliki.
Obejrzałem animacje i stwierdzam,ze trzeba najpierw obejrzec org ,co zrobiłem na szczescie przed obejrzeniem animacji. Po obejrzeniu animacji muszę stwierdzic ,ze bardziej rozumiem org.
przed używaniem słów lepiej zapoznać się z ich znaczeniem, zamiast wprowadzać ludzi w błąd. już zacząłem książki szukać...